W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
Skrzydłowy Manchesteru United Nani stwierdził, że sylwestrowa porażka z Blackburn Rovers na własnym stadionie była nauczką, z której mistrzowie Anglii mają zamiar wyciągnąć odpowiednie wnioski.
» Nani uważa, że Czerwone Diabły wykorzystały już w tym sezonie swoją pulę porażek
Portugalczyk jest przekonany, że Czerwone Diabły szybko wrócą do gry i zaczną znowu wygrywać. Pierwszy przystanek na tej drodze - Newcastle United, które jest rewelacją obecnego sezonu. Spotkanie już w środę o godzinie 21:00.
- Jeżeli chcemy walczyć o tytuł mistrzowski Premier League, nie możemy powtarzać takich porażek jak ta ostatnia z Blackburn. Takie rzeczy mogą zadecydować o losach mistrzostwa na koniec sezonu. To był dla nas zły dzień - komentował Nani.
- Uważam jednak, że to da nam nauczkę. Teraz nie możemy zawieść. W szatni pozostał gorzki smak porażki. Musimy szybko wrócić na zwycięską ścieżkę, już w meczu z Newcastle. Nie będzie łatwo, ale to my jesteśmy mistrzami a nasz skład zawsze wychodzi na mecz, żeby wygrać.
- United ma wystarczająco dumy, aby kontynuować grę i wygrać tę ligę. Nie możemy pozwolić sobie na kolejne wpadki - zakończył Portugalczyk.
Wuj3k: Bla bla bla, co chwile to samo. Koniec wpadek, zaczynamy sie koncentrowac, zbieramy sie po przegranej, zbieramy sie po odpadnieciu z LM... Niech wkoncu przestana gadac a zaczna grac na rownym poziomie, gadki sobie moga zostawic na koniec sezonu kiedy przy numerze 1. w ligowej tabeli bedzie widnialo Manchester United.
4uKrychu: Dokładnie. Wierzę, że Manchester ma szansę zdobyć 20 mistrzostwo, ale zgadzam się, że takie komentarze - czy to piłkarzy, czy trenera, są już po prostu smieszne.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.