4uKrychu: Trochę to zabawne, bo Rooneyowi sie zbierało już od momentu, gdy brał udzial w Quizie przeciwko Fergusonowi i pozwolił sobie zażartować ze szkota :) Jednak poważnie mówiąc, kara oczywiście zasłużona i nie chciałbym widzieć miny Rooneya, po tym, jak United przegrało mecz. Powinien poczuć się winny porażki, bo osłabił zespół, zabrakło go na boisku, nie był w stanie w żaden sposób pomóc swoim kolegom.
Co do nocnego wyjścia, to ja nigdy nie piętnuję piłkarzy za takie "wybryki", bo to też ludzie. Nam samym ciężko czasem wytrzymać bez alkoholu :) Raz na jakiś czas można stracić głowę. Tylko że Rooney szybko o tym zapomni i będzie grać dalej, bo to twardziel, a porównajmy go do Cristiano Ronaldo, ktory poleciał do Madrytu i woda sodowa uderzyła mu do głowy.