Phil Jones uważa, że jego klubowy kolega Michael Carrick nadal jest zbyt surowo oceniany, choć może się wydawać, iż pomocnik zbiera coraz lepsze recenzje za grę w barwach United.
» Jones chwali swojego klubowego kolegę
Nowy nabytek Czerwonych Diabłów może z bliska obserwować umiejętności Carricka, ponieważ z konieczności występuje on na środku pomocy. Po głębszych analizach Jones zaznacza, że jego współpartner posiada szósty zmysł.
- On jest wspaniały. Zbyt mała ilość ludzi zdaje sobie sprawę z tego, jak ważny jest dla drużyny. To świetny piłkarz i dobry kolega, Jednak ludzie często go nie doceniają - powiedział Jones dla ManUtd.com.
- Wielu ludzi nie zauważa jak jest dla nas ważny, ale kiedy gra się z nim w jednej drużynie, nie można nie być pod wrażeniem. Wydaje mi się, że posiada szósty zmysł. Wie jak się ustawić i zna kierunek lotu piłki. To jest fantastyczne.
- Zawsze potrafi się znaleźć w odpowiednim miejscu o odpowiednim czasie, aby odebrać piłkę i przerwać akcję rywala. Świetnie także drybluje i dokładnie podaje. Jednak najbardziej mi się podobają jego bramki - a strzelać umie, co pokazał w meczu z QPR.
Wracając do własnych umiejętności strzelania, które przedstawił w kilku ostatnich spotkaniach oraz trafieniu w słupek na Loftus Road, Jones wyznaczył sobie własny cel na obecny sezon.
- Chciałbym na pewno zakończyć sezon z pięcioma, może sześcioma bramkami. To byłoby wspaniałe. Jeżeli nadal będę grał w środku pomocy to uważam, że nadarzy się jeszcze wiele sytuacji bramkowych i w ten sposób łatwiej będzie mi osiągnąć swój cel - dodał Anglik.
rm900502: Widzę same pochlebne komentarze, a z jakiś rok temu, gdy był w słabszej formie wszyscy chcieli go sprzedawać. On jest naprawdę świetnym piłkarzem, lecz niedocenianym. Szkoda trochę, bo to mój ulubiony piłkarz grający w Manchesterze.
Diegoo1878: Dokładnie. Wcale nie trzeba robić stu kółek nad piłką i miliona obrotów, żeby być dobrym dryblerem. A Carrick bez wątpienia panuje nad piłką, gdy ma ją przy nodze.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treść komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.