W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
Tom Celverley - jeden z najbardziej obiecujących piłkarzy angielskiego futbolu przyznaje, że nie jest w stanie na chwilę obecną podać dokładnej daty swojego powrotu na boisko po kontuzji.
» Tom Cleverley ma nadzieję na szybki powrót do gry
22- letni pomocnik w świetnym stylu rozpoczął bieżący sezon i szybko przebił się do pierwszej jedenastki Manchesteru United, pozbawiając Darrena Fletchera oraz Michaela Carricka jakichkolwiek szans na regularne występy.
Anglik od dłuższego czasu zmaga się jednak z nieustającymi problemami zdrowotnymi, które w dużej mierze nie pozwalają mu na dalszy rozwój. Młody pomocnik jest jednak zdesperowany, aby jak najszybciej wrócić do gry w piłkę nożną.
- Uraz nie jest poważny, a ja cały czas pracuje z fizjoterapeutami, którzy bez przerwy powtarzają mi co mam robić. Często również bywam na siłowni i spędzam tam sporo czasu, aby wrócić do najwyższej formy - powiedział Cleverley.
- Nie jestem pewien co do daty mojego ostatecznego powrotu na boisko. Nie ma jeszcze nawet jakiegoś terminu początkowego. Teraz jednak staram się dojść do pełni sił i mam nadzieję, że w przeciągu kilku tygodni będę mógł już grać w futbol.
- Na pewno każda kontuzja jest dla piłkarza bardzo frustrująca, zwłaszcza jeżeli złapie się dobrą formę. Jeszcze bardziej frustrujące jest to, że twój zespół wygrywa, a ty musisz leczyć uraz. Mam nadzieję, że niedługo znowu zagram i będę to robił już przez cały czas - dodał Anglik.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.