Niedzielna wizyta Manchesteru United na Loftus Road będzie pierwszą od ponad 17 lat okazją do pokonania w ramach Premier League drużyny Queens Park Rangers na ich terenie.
» Paul był najlepszym graczem ostatniej ligowej potyczki z QPR
Ostatnia wygrana Czerwonych Diabłów nad ekipą z Londynu na ich stadionie miała miejsce 10 grudnia 1994 roku, kiedy to po dramatycznym meczu, podopieczni sir Alexa Fergusona pokonali QPR 3:2 i zbliżyli się na jeden punkt do ówczesnego lidera - Blackburn Rovers.
Pierwsi prowadzenie w tym spotkaniu dość niespodziewanie objęli gospodarze, za sprawą Lesa Ferdinanda, który zdobył jedną z najpiękniejszych bramek sezonu 1994/95. Na szczęście dzięki trafieniom Paula Scholesa i Roya Keane'a piłkarze United schodzili na przerwę w dobrych humorach, bowiem wynik wskazywał 2:1 na korzyść gości.
Tuż po wznowieniu gry drugą bramkę zdobył Scholes i chociaż zespół Queens Park Rangers zdołał jeszcze zmniejszyć straty za sprawą kolejnego gola Ferdinanda, to trzy punkty ostatecznie trafiły do drużyny z Manchesteru.
Po spotkaniu sir Alex Ferguson nie umiał się nachwalić gry swojego młodego podopiecznego: - Jeśli chodzi o Paula Scholesa, cóż mogę powiedzieć? Zanotował dziś dwa wspaniałe trafienia i genialnie prowadził naszą grę - wyznał wówczas Szkot.
10 grudnia 1994 roku,
Loftus Road
Queens Park Rangers 2:3 Manchester United
(Ferdinand 23', 65'; Scholes 24', 47', Keane 44')
Skład United:
Walsh; G Neville (Gillespie 80), Bruce, Pallister, Irwin; Kanchelskis, Keane, Ince, Davies; Scholes (Butt 73), McClair.
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis
nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.