Bardzo dobrze, że United odpadło...

» 15 grudnia 2011, 15:42 - Autor: misza - źródło:
Tekst ten powinienem napisać ponad tydzień temu, gdy Manchester United odpadał z Ligi Mistrzów. Uniemożliwiły mi to jednak wakacje w Kenii (swoją drogą, piękny kraj, polecam każdemu), które spowodowały, że byłem nieco odcięty od świata, a o wyniku spotkania dowiedziałem się dzięki relacji sms prowadzonej przez kolegę.
Bardzo dobrze, że United odpadło...
»
Tytuł mojej notki może niektórych z Was zdziwić, ale dzięki sporej ilości czasu na przemyślenia doszukałem się kilku pozytywów niemiłej niespodzianki, jaką przeszło tydzień temu sprawili nam piłkarze sir Alexa Fergusona.

Bardzo dobrze, że United odpadło, bo:

a) Czerwone Diabły jeszcze nigdy w historii nie tryumfowały w rozgrywkach Ligi Europy (wcześniej Pucharu Miast Targowych, który z czasem został przekształcony w Puchar UEFA). W pozostałych europejskich rozgrywkach United już tryumfowało. Oczywistym jest, że Liga Europy jest pucharową drugą ligą i nie może się równać ze swoją znacznie piękniejszą siostrą (Ligą Mistrzów), ale fajnie by było, gdyby w klubowym muzeum pojawił się zupełnie nowy puchar. Osobiście mam nadzieje, że fakt ten sprawi, iż sir Alex Ferguson nie będzie 'olewał' tych rozgrywek, a także sami zawodnicy potraktują je poważnie. Marzy mi się finał, w którym spotkają się dwie drużyny z Manchesteru. Po drodze fajnie by było wyeliminować Legię Warszawa, ale to tylko w kwestii czysto teoretycznej.

b) porażka ta powinna, a w zasadzie, musi sprawić, że klub zacznie poważniej traktować fazę grupową Ligi Mistrzów. Nie jest bowiem tajemnicą, że od kilku sezonów sir Alex Ferguson traktował ją wręcz towarzysko, często wystawiając dość eksperymentalne składy. Dość wychodziło to United na dobre, bowiem klub bez większych problemów zapewniał sobie awans do 1/8 finału tych rozgrywek, a podstawowi zawodnicy odpoczywali przed ligowymi spotkaniami. Mieliśmy tzw. dwie pieczenie na jednym ogniu. Jednak przyszedł moment, w którym to wszystko się na Czerwonych Diabłach, w dość perfdidny sposób, zemściło. Mam, więc nadzieję, że od przyszłego sezonu (o ile uda się do Ligi Mistrzów zakwalifikować), aż do momentu zapewnienia awansu do fazy pucharowej, w spotkaniach grupowych będą grali najlepsi zawodnicy. Z tej porażki po prostu trzeba wyciągnąć wnioski.

c) dzięki temu niektórzy zawodnicy (nie będę już tutaj wymieniał nazwisk) nabiorą niezbędnej pokory. Dojrzeją to tego, aby wiedzieć, że mecz nie wygra się sam, że zawodnicy FC Basel czy Benfici Lizbona nie padną przed nimi na kolana tylko dlatego, że grają dla Manchesteru United. Pisząc ten podpunkt nie sposób nie nawiązać to wcześniejszej porażki z Crystal Palace. Gdy oglądałem to spotkanie, przypomniałem sobie ubiegłoroczne spotkanie z West Hamem w Carling Cup, które Manchester przegrał 0:4. Tak się składa, że oglądałem tamten mecz z trybun Upton Park. Muszę przyznać, że byłem wówczas załamany, bo zawodnikiem, który się najbardziej starał był doświadczony Ryan Giggs. Było to wręcz żenujące, bowiem młodzi zawodnicy, którym powinno zależeć na grze, na pokazaniu się, a może i na wywalczeniu pierwszego trofeum w karierze, przeszli zupełnie obok meczu. A starał się weteran. Podobnie było w spotkaniu z Crystal Palace. Młodzież ograła Leeds United oraz Aldershot Town i kolejny mecz zagrała na stojąco. Jak się skończyło, sami widzieliśmy. Warto dodać, że odpadnięcie z Crystal Palace sprawiło, że poszkodowani najbardziej będą sami młodzi zawodnicy, bo stracili doskonałą szansę na grę. Dla klubu i kibiców to praktycznie żadna strata, bo puchar ten jest dość 'ogórkowy' i wielkiej chwały, czy pieniędzy raczej nie przynosi.

d) porażka ta będzie także testem dla nas, dla kibiców. Sam jestem ciekaw ilu osobników podających się za kibiców Czerwonych Diabłów, zmieniło tydzień temu swoje wyznanie na Barcelonę, Real, Milan czy Chelsea. Mam nadzieję, że jak najmniej, bo to właśnie porażki czy niepowodzenia drużyn powinny budować miłość do zespołu, bowiem znacznie łatwiej jest kibicować drużynie, która jest na topie, niż drużynie, która aktualnie przeżywa kryzys. UNITED WE STAND!


TAGI


« Poprzedni news
Solskjaer typowany na następcę Fergusona
Następny news »
Diabelski kalendarz adwentowy: 15 grudnia

Najchętniej komentowane


Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.

Komentarze (47)


razzor91: Muszę przyznać,że kompletnie nie zgadzam się z twoim tekstem... Więc dam ripostę do każdego podpkt :
a) Po pierwsze,nie wierzę i nie uwierzę w to,że SAF będzie wystawiał mocny skład na LE,ze względu na naszą sytuacje w lidze,trzeba przyznać,że gramy słabo i nie możemy być pewni nawet pierwszej 4 z taką grą... A i sądzę,że tak jak Ty to napisałeś o innym pucharze,LE dla klubu klasy United to puchar "ogórkowy",może być zdobyty,albo i nie,wsio ryba :P
b)SAF to uparty facet,jeśli od lat traktuje tak LM,to nie sądzę,żeby to się zmieniło (PATRZ 2005/06 SEZON 4 MIEJSCE W GRUPIE LM)... Prędzej sądzę,że za rok się może uda,albo za 2,ewentualnie za 7 lat...
c)Uważam,że to prędzej błąd motywacji piłkarzy przez sztab szkoleniowy i za duża liczba młodych niedoświadczonych graczy w składzie,więc tu się zgadzam w połowie,choć uważam,że żeby obudzić takiego powera w graczach trzeba mocniejszego impulsu...
d)KIBIC prawdziwy,raz na praktycznie całe życie kibicuje jednemu klubowi,a czasy,gdzie United kibicowały dzieci,mineły,teraz mają swoją BARCELONE z Messim,ale jak ich spytasz kto to jest Cocu albo Larsson to stwierdzą,że jakiś pisarz :P
» 19 grudnia 2011, 10:55 #18
designer: pobudka koles. Ogladales wczorajszy mecz? Tyle w temacie...
» 22 grudnia 2011, 20:44 #17
mJagiela: Misza, masz zbyt romantyczny pogląd na piłkę nożną, przez co takie teksty aż śmiesznie czasami brzmią.

Ja znam Twoje poglądy i przestałem z nimi jakiś czas temu walczyć, więc tekst nie jest dla mnie szokiem, ale inni ich nie znają i w sumie nie dziwię się im, że tak reagują.

Piłki nożnej już nie zmienisz.
» 16 grudnia 2011, 23:22 #16
mJagiela: Uwielbiam Twoje komentarze ;)

Dzięki, że jesteś.
» 17 grudnia 2011, 09:28 #15
ZuczekUnited: Skąd Ty sie urwałes człowieku? Punkty A,B i C sa po prostu zalosne, jak kolega Yaankes nizej zdazyl zauwazyc...
» 16 grudnia 2011, 22:18 #14
Pomarancz: LE to nie jest wielki sukces, Diabły powinno interesować wygranie LM, plus w tej całym dramacie jest taki że może Staruszek w końcu ruszy z przebudową zespołu pełną parą.
» 16 grudnia 2011, 14:24 #13
DevilFan: dobre. bo w sumie to wszystko sami możemy sobie łatwo uświadomić.
» 16 grudnia 2011, 17:40 #12
Sorata: Ja tam troszkę dłużej kibicuję United (12 lat), i także nienawidzę sezonowców... My teraz dostajemy właśnie taki mały teścik, takie kolokwium z kibicowania :). Chciałbym, żeby United trafiło na Wisłę - do Krakowa mam dość blisko, chętnie bym zobaczył swoich ulubieńców na żywo.
» 16 grudnia 2011, 05:52 #11
padre: a w czym wam tak przeszkazdają Ci sezonowcy, że ich tak strasznie nienawidzicie? kupują podrobione koszulki i w ten sposób United traci kase...?
» 16 grudnia 2011, 08:54 #10
padre: nie cierpisz swojego kolegi, bo kiedys kibicowal realowi, a teraz barcelonie...? naprawde ludzie, skad w was tyle nagatywnych emocji, nawet jak ktos by kibicowal wczoraj LFC, dzisiaj City a jutro Utd to jaki to ma rzeczywisty wpływ... na cokolwiek? ja jak mialem 8 lat to znalem tylko R9 i kibicowałem barcelonie, potem jak przeszedł do interu to interowi, później dopiero polubilem united i co, jestem kłamca bo lubiłem barce? nie bede już nigdy tak dobrym kibicem jak ty, bo nie płaczę jak Utd odpadnie z LM...? ehh
» 16 grudnia 2011, 19:36 #9
ess: Lepsi? Bez przesady w sezonach w których Ronaldo zaczął się wybijać formą szło nam lepiej niż teraz. Nie mówię, że bez Ronaldo nam lepiej idzie, ale podaję fakty.
» 15 grudnia 2011, 22:47 #8
ess: A dla mnie wszystkie punkty są logiczne. Z Basel mieliśmy rezultat 2-3, ponieważ w 1 meczu Ferguson wystawił słabszy skład, a w całym dwumeczu zlekceważyliśmy przeciwników(jak choćby remis w kilka minut) oraz brak chęci do gry(rozgrywanie na stojąco?)
» 15 grudnia 2011, 22:52 #7
mJagiela: De Gea - Fabio, Ferdinand, Jones, Evra - Anderson, Carrick, Giggs - Valencia, Welbeck, Young.

Słabszy skład.
» 15 grudnia 2011, 23:12 #6
ess: No dobra przesadziłem
» 16 grudnia 2011, 07:17 #5
ess: Ale braku chęci i zlekceważenia już nie zaprzeczysz
» 16 grudnia 2011, 07:19 #4
jamaj05: AD d) no ja się właśnie zastanawiam czy nie kibicować City jednak, oni dużo bramek strzelają i są w sumie na pierwszym miejscu w tabeli.. ;)
» 15 grudnia 2011, 17:08 #3
Olo: Widzę "misza" i wiem żeby nie czytać :P
Co do tytułu, to temat jest otwarty i faktycznie da się znaleźć kilka plusów, jak i - oczywiście - minusów.
» 15 grudnia 2011, 17:02 #2
Veon: Co do podpunktu "a" to nie widze w tym pozytywu. Głównie dlatego że traktuje ten puchar jak "puchar pocieszenia" dla tych co są za słabi na LM.
Jedyna ciekawostka z LE to to że MU może trafić na 2 polskie drużyny Legie i Wisłe.
» 15 grudnia 2011, 16:45 #1
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.