Prywatność na
DevilPage.pl

W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.

Akceptuję pliki Cookies i Regulamin

Poll staje w obronie Mike'a Jonesa

» 28 listopada 2011, 17:22 - Autor: gosc - źródło: TalkSport.co.uk
Jeden z najlepszych arbitrów w Anglii, Graham Poll, twierdzi, że rzut karny podyktowany przez Mikea Jonesa w zremisowanym pojedynku pomiędzy United a Newcastle nie będzie miał wpływu na to, kto zwycięży w Premier League.
Poll staje w obronie Mike'a Jonesa
» Graham Poll stanął w obronie Mikea Jonesa
Mike Jones w ostatnim spotkaniu Czerwonych Diabłów na Old Trafford przyznał jedenastkę drużynie Srok po tym, jak Rio Ferdinand niespełna 30 minut przed końcem meczu dopuścił się rzekomego faulu na Ben Arfrie.

Kibice zgromadzeni na stadionie mogli na własne oczy się przekonać o błędzie arbitra. Czysty wślizg Rio został wychwycony w powtórkach, a piękny prezent dla gości na bramkę zamienił Demba Ba.

Po meczu Sir Alex Ferguson zareagował ze złością, stwierdzając: - Wszyscy byliśmy zdumieni, bo sędzia był tak blisko. Problemem jest to, że arbitrzy pracują w pełnym wymiarze godzin i cudów nie ma. To była szokująca decyzja.

Jednak zupełnie innego zdania jest Graham Poll, który uważa, że arbitrzy zbyt często stają się łatwym celem dla menadżerów.

- Sir Alex mówił bzdury. Był sfrustrowany decyzją sędziego oraz słabą grą jego podopiecznych. Nasza kondycja nie ma tu nic do rzeczy. To była ciężka decyzja i może być to niedorzeczne, ale błędy będą się zdarzać w futbolu - powiedział Poll.

- Manchester United nie utraci przez to szansy na mistrzostwo. Za każdym razem na swojej drodze napotykali błędy arbitrów, ale i tak wygrywali w wielkim stylu. Nie mogą przyjść i powiedzieć, że przegrali tytuł, ponieważ sędzia odebrał im punkty - dodał.


TAGI


« Poprzedni news
Fuchs na oku skautów Czerwonych Diabłów
Następny news »
Tego dnia: Hattrick Lee Sharpe'a

Najchętniej komentowane


Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.

Komentarze (30)


romario11: zgadzam sie MU najbardziej znienawidzony klub - bo najlepszy heh
» 29 listopada 2011, 12:21 #8
triadevil: Po co tyle szumu o to? Błędy zawsze były, są i będą. Z korzyścią dla nas również arbitrzy dyktowali karne, więc dajcie spokój. W następnym meczy obrońca Crystal Palace rzekomo "sfauluje" Hernadeza w polu karnym i będziemy mieć karny. Nikt czepiać się nie będzie - to normalne. ;)
» 28 listopada 2011, 22:42 #7
triadevil: Owszem. To niech technologia idzie do przodu - ale to już inny temat. Mój komentarz był odnośnie wielkiego, ciągłego narzekania na tą decyzje jakby się ja dało odwrócić, jakby wszyscy zapomnieli o niesłusznie podyktowanych karnych na naszą korzyść. ;)
» 30 listopada 2011, 18:14 #6
szymon1978: Nodi a gdzie są wideopowtórki?Czemu UEFA i FIFA tak się ich boją?
Mała podpowiedź - powtórki nie pozwolą na manipulację wynikami(patrz wiele meczy Barcelony)
» 30 listopada 2011, 02:15 #5
Martin: Ciągnie swój do swego. Manchester United - najbardziej znienawidzony klub na Wyspach, bo najlepszy.
» 28 listopada 2011, 19:51 #4
plinio18: dobrze mowi gdyby United gralo dobrze to by wygrali 2/3 bramkami...
» 28 listopada 2011, 19:37 #3
sssexton90: Raz mylą się na naszą niekorzyść a innym razem na korzyść. Nie ma co zwalać wine na sędziego bo, w tym meczu powinniśmy prowadzić wyżej i ten karny nie miałby znaczenia. Nie wykorzystaliśmy tylu okazji, to się zemściło i tyle w temacie. Mamy nauczkę, którą trzeba przegryźć w lepszą grę !
» 28 listopada 2011, 17:37 #2
designer: a dlaczego United nie wykorzystuje "100"? Oto jest pytanie. Wszyscy zrzucaja wine na tego karnego. Nie wierze w bramkarzy, ktorych nie da sie pokonac. Nawet Krula mogli pokonac ale im sie nie udalo.
» 29 listopada 2011, 03:57 #1
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.