Prywatność na
DevilPage.pl

W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.

Akceptuję pliki Cookies i Regulamin

Ferguson: Po nowym roku ruszymy

» 25 listopada 2011, 20:50 - Autor: rogi - źródło: Sky Sports
Sir Alex Ferguson zaznacza, że Manchester United musi być w ścisłej czołówce na początku 2012 roku, jeżeli chce zachować szanse na tytuł.
Ferguson: Po nowym roku ruszymy
» Fergie oczekuje przypływu formy
Ferguson przekonuje, że United jest tak zbudowane, żeby poważną walkę o tytuł zacząć od nowego roku. Zanim jednak nadejdzie styczeń, przed Czerwonymi Diabłami kilka spotkań do rozegrania. Przed najbliższym, z Newcastle w sobotę o 16:00, Mistrzowie Anglii tracą do prowadzącego w lidze Manchesteru City pięć punktów. Fergie przekonuje, że tę stratę do sylwestra trzeba zmniejszyć, a przynajmniej jej nie powiększać.

Do końca roku United zagra jeszcze siedem spotkań - w tym cztery z zespołami z samego dołu tabeli. Wygląda na to, że City szykuje się cięższa przeprawa, przynajmniej na papierze. W niedzielę Mancini zabiera swój skład do Liverpoolu. Później czeka ich wyjazd do Londynu, aby zmierzyć się z Chelsea, a później już w Manchesterze spotkanie z Arsenalem.

- Dobry wynik punktowy na początku roku jest dla nas bardzo ważny. Jeśli będziemy na dobrej pozycji, druga część sezonu stwarza dla nas wielką szansę.

- Ten klub tak już działa - rozkręcamy się w drugiej części sezonu. Chcę, żeby i tym razem tak było. Nie ma znaczenia jak uda nam się wskoczyć na szczyt, ani to kto będzie zaraz za nami - Chelsea, Manchester City czy Arsenal. Ważne, żeby nie było nikogo przed nami.

W odniesieniu do nadchodzącego spotkania z Newcastle, Ferguson wychwalał pracę jaką wykonuje Alan Pardew. Sroki mogły pochwalić się serią bez porażki w tym sezonie, aż do czasu ostatniego spotkania z Manchesterm City. Mimo porażki w tym meczu, Newcastle nadal znajduje się w najlepszej czwórce ligi.

- Chyba każdy był zachwycony początkiem sezonu w wykonaniu Newcastle. Tutaj oczywiście ukłon w stronę Alana Pardew. Gdy prowadził Reading, wysłaliśmy do niego Luka Chadwicka na wypożyczenie. Pod względem informacji, jakie Alan przekazywał nam o zawodniku, była to po prostu pierwsza klasa. Jest bardzo skrupulatny.

- Radzi sobie w Newcastle znakomicie. Wszyscy bardzo ciężko tam pracują - zakończył Ferguson.


TAGI


« Poprzedni news
Carrick nie przewiduje taryfy ulgowej
Następny news »
Ferguson wierzy w swoich pomocników

Najchętniej komentowane


Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.

Komentarze (20)


tom90: Już podczas świątecznego maratonu, United muszą wykazać się formą i kompletować punkty. Nadzieja umiera ostatnia, ale trzeba przyznać że zapowiada się bardzo trudna walka o tytuł z rywalami z za miedzy.
» 26 listopada 2011, 11:03 #9
designer: Ferguson ty oczekuj cudu, a nie poprawy formy. Przede wszystkim niech zmieni to walniete ustawienie bo ogladac meczow sie nie da system obronnym jaki widzialem ostatnio. Jeden napastnik i to jakis tam Berbatov, ktora zrobi 1-2 akcje na mecz. Poza tym ile razy mam powtarzac ze do takiego ustawienia trzeba byc wysmienitym w ataku pozycyjnym a United jest w tym elemencie bardzo kiepskim zespolem. Ich podania zupelnie sie nie kleja, szczegolnie ostatnio. Laza srodkiem pola, zamiast caly czas rozgrywac skrzydlami i robia milion kombinacji by tylko przedostac sie na 1 metr przed bramka, zamiast strzelac za kazdym razem z kazdej pozycji. W futbolu rzadza boiskowi egoisci- Niestety taka jest prawda. Jesli ma sie doskonala pozycje to nie czeka sie na kumpla by mu podac tylko samemu sie wali gola. W United za duzo jest tej durnej szlachetnosci i dlatego ich gra wyglada tak miernie. Poza tym na litosc boska. Niech sie naucza kiwac bramkarzy druzyn przeciwnych bo to co pokazali z Benfica bylo istna katastrofa, dwie 100 % okazje, sam na sam z GK i zamiast minac rywala ten wali prosto w niego- powtarzam dwukrotnie. Nikt nie slyszal o podcinkach pilki lub kiwania bramkarza? Co oni wyrabiaja na tych treningach?! United to klub ktory nie umie wyciagac wnioskow, tak wiec niech Ferguson nie pieprzy ze po nowym roku przyjdzie forma. Jesli nie zmienia stylu gry, to do konca sezonu bede zasypial podczas meczow United, ktore miejscami byly bardziej nudne od polskiej ligi.
» 26 listopada 2011, 02:08 #8
barcatocieniasy: glupi sezonowcy ...
oni sa wszedzie !!
» 25 listopada 2011, 22:35 #7
Vervvis: Komentarz zedytowany przez usera dnia 25.11.2011 22:42

Zgadzam się z tobą....i dalej sie nie nauczyli roku jest to samo gadanie. Do sezonowcow United w drugiej czesci sezonu sie rozkreca...
» 25 listopada 2011, 22:42 #6
sisinho: @Kordiannn

Problemem nie jest nawet forma Ando czy Toma , a ich brak na boisku. Można uwierzyć w zwycięstwo , ale bez tych zawodników to się nie uda.

Tekst "Chcecie transferów to kibicujcie City" to żenujący tekst. Nie sądzisz że coraz bardziej mamy okrojony skład w środku pola? Co się stanie jak dziś wypadnie Carrick czy Darren ? Co wtedy? Wsadzimy Gibsona?

Bez przesady.
» 26 listopada 2011, 10:25 #5
ZuczekUnited: Komentarz zedytowany przez usera dnia 25.11.2011 22:33

Niestety masz racje, ale nie mozna tracic nadzieji
» 25 listopada 2011, 22:32 #4
Olo: Już gdzieś to słyszałem. Piszesz to samo co jakieś 3000 innych osób. Ja to rozumiem, ja to szanuję, ale g*wno mnie to obchodzi.
» 25 listopada 2011, 22:34 #3
AgEnT: wacuchplacuch - wyjścia z grupy w Lidze Mistrzó $$$ nie kupią.
» 26 listopada 2011, 12:42 #2
sisinho: @Kuiczysty17

Napisał prawdę. Na wyjazdach gramy żenująco słabo i o ile dajemy rade uciułać 1:0 ze Swansea o tyle z City,Chelsea czy Arsenalem będzie niezwykle ciężko. Mecz z Live pokazał że z wielkimi nie potrafimy grać na wyjazdach , ledwo ugraliśmy ten 1 pkt.
» 26 listopada 2011, 10:23 #1
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.