Prywatność na
DevilPage.pl

W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.

Akceptuję pliki Cookies i Regulamin

Ferguson pod wrażeniem waleczności Bruce'a

» 5 listopada 2011, 12:05 - Autor: Biafra - źródło: ManUtd.com
Sir Alex Ferguson nie szczędził pochwał dla Steve'a Bruce'a, swojego sobotniego rywala, ale przede wszystkim człowieka, który znacznie przyczynił się do zakończenie 26-letniego okresu United bez mistrzowskiego tytułu.
Ferguson pod wrażeniem waleczności Bruce'a
» Ferguson zdradza nieznane fakty odnośnie swojego byłego podopiecznego
Bruce jako kapitan Czerwonych Diabłów, zdobył dla klubu z Old Trafford wiele bardzo ważnych bramek, wliczając w to dwa trafienia z Sheffield Wednesday, które pozwoliły podopiecznym Fergusona na spokojne zakończenie sezonu 1992/93 na pierwszym miejscu w tabeli.

Przed spotkaniem ze swoim byłym graczem, Szkot zdradza największe atrybuty zakupionego z Norwich piłkarza, a obecnie menadżera Sunderlandu.

- Są dwie rzeczy odnośnie Steve'a Bruce'a, które na zawsze pozostaną mi w pamięci - wyznał sir Alex. - Po pierwsze nigdy nie otrzymał szansy zagrania dla reprezentacji Anglii, ale należy oddać sprawiedliwość sir Bobby'emu Robsonowi, że później go za to przeprosił.

- Drugą rzeczą jest pewien incydent, kiedy Steve udał się na kontrolę lekarską. Lekarz, który go badał nie był pewien, czy powinien mu pozwolić grać. Martin Edwards przyszedł wtedy do mnie i wyznał, że jego kolana nie są w dobrym stanie. Odpowiedziałem mu tylko: ' Chryste, on nie opuścił żadnego spotkania przez ostatnie pięć lat'.

- Podczas całą moją menadżerską karierę nie spotkałem osoby, która byłaby w stanie grać będąc w taki stopniu kontuzjowana, a Bruce dopiero w swoich ostatnich latach na boisku zaczął się rozsypywać. To niesamowite, iż był w stanie grać na najwyższym poziomie przez tak długi czas, pomimo niezbyt dobrego stanu zdrowia.

- Pamiętam jak mieliśmy rozegrać mecz z Liverpoolem, a on tydzień wcześniej nabawił się urazu ścięgna udowego. Zastanawiałem się wtedy, kim mógłbym go zastąpić i wtedy, podczas piątkowego treningu, podszedł do mnie trzymając się za udo i wyznał, że da radę zagrać. Powiedziałem mu, żeby nie był głupi, ale on upierał się, że wszystko będzie dobrze. Po czym wyszedł na boisko w meczu z The Reds i rozegrał całe spotkanie - zakończył Ferguson.


TAGI


« Poprzedni news
Rooney: Fergusona stać na kolejne 10 lat
Następny news »
Pogba bliski odejścia z Old Trafford

Najchętniej komentowane


Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.

Komentarze (5)


Nikt jeszcze nie skomentował tego newsa.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.