W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
Sir Alex Ferguson jest zaskoczony rasistowskimi incydentami, które miały ostatnio miejsce w angielskim futbolu.
» Sir Alex Ferguson jest zaskoczony rasistowskimi incydentami z ostatnich tygodni
Kwestia dyskryminacji rasowej w ostatnich dniach zdominowała kolumny sportowe w Wielkiej Brytanii. Wszystko zaczęło się od skargi Patrice'a Evry, który w meczu przeciwko Liverpoolowi był obrażany przez Luisa Suareza.
Incydent na Anfield Road nie był jedynym w ostatnich tygodniach. Podczas spotkania Queens Park Rangers z Chelsea rasistowskie uwagi pod adresem Antona Ferdinanda skierował John Terry.
– Nie mam wątpliwości odnośnie tego, co stało się na Anfield Road. Sprawa jest jednak w rękach Angielskiej Federacji Piłkarskiej – mówi sir Alex Ferguson.
– Rozmawialiśmy z nimi kilka dni temu. Oni wykonują swoją pracę, więc zostawiamy to im. Jestem zaskoczony, że w dzisiejszych czasach dzieją się takie rzeczy.
– Miejmy nadzieję, że to tylko przypadek, że pojawiły się te dwa incydenty. Oby nie było trzeciego. Na litość boską jest przecież 2011 rok.
– Nie mogę uwierzyć, że wciąż mamy do czynienia z takimi sprawami, biorąc pod uwagę liczbę czarnoskórych zawodników. Nie przypominam sobie, kiedy po raz ostatni wystosowano zarzuty w tej sprawie wobec jakiegoś piłkarza – dodaje Ferguson.
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Komentarze (0)
Adamczik: No, niestety w dzisiejszych czasach to wszystko jest elementem gry, założę, się, że takich obelg jest o wiele, wiele więcej. Skoro piłkarze walą już do sędziów: "Fuck off", to można sobie wyobrazić, co mówią do siebie, aby wytrącić się z równowagi.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.