devious: Bardzo dobry ruch Fergusona, Evrze i Ferdinandowi od dawna należał się siarczysty kop w tyłek bo mniej więcej od początku poprzedniego sezonu z meczu na mecz grają coraz gorzej... Evra to już cień gracza, który był najlepszym lewym obrońcą świata, nic nie wnosi do defensywy, w ofensywnie jest aktywny ale bezproduktywny - choć uwielbiam tego piłkarza za wcześniejsze dokonania i charakter to już nie mogę patrzeć na te jego idiotyczne "rajdy" w czasie których przeważnie kończy "biegiem" na czworaka (przyjrzyjcie się, jego co druga akcja tak się kończy ;) i z co najwyżej wywalczeniem autu bądź rzutu rożnego - ktoś pamięta w tym sezonie udane dośrodkowanie bądź długie podanie Evry? O asystach i golach nie mówię bo to zawsze była rzadkość...
Ferdinand z kolei wiecznie się leczy bądź odpoczywa i o ile jeszcze niedawno mozna było na to przymknąć oko (grał rzadko ale dobrze) to ostatnio gra mało i do tego jeszcze niepewnie...
Trzeci, który powinien karnie zostać odsunięty od składu na najbliższe 2-3 mecze to Anderson - wielka i ciągle niespełniona nadzieja... Przed sezonem wierzyłem w niego ale powoli tracę tę wiarę, chłopak ma 2-3 udane mecze a potem 7 kiepskich i tak w kółko...
Fletcher też zagrał przeciętnie ale on dopiero wraca do formy i tutaj jednak chciałbym mu dać jeszcze szanse nawet z Evertonem... Bo jednak przy kontuzji Giggsa i karze dla Ando w pomocy pojawia się spory problem...
I to właśnie nie Evra czy Ferdinand są największymi problemami SAFa - bo tych można zastąpić ale w środku pojawia się "odwieczny" problem MU czyli tzw. "bida z nędzą" - wygląda to kiepsko zarówno na papierze jak i w rzeczywistości :/
I niestety potwierdza się to, o czym mówiłem przed sezonem - problemem MU nie jest brak rozgrywającego bo tutaj mamy choćby Rooneya grającego jak ofensywny pomocnik (tak jak np. Van der Vaart w Tottenhamie) ale właśnie brak dwóch bardzo dobrych defensywnych pomocników... W City też grają bez prawdziwego rozgrywającego, bo Silva biega po całym boisku i niekoniecznie rozdziela piłki na skrzydła jak to robił np. Scholes - Silva ma "wolna rękę" bo ma za sobą 2 lub czasem nawet 3 bardzo dobrych defensywnych pomocników - Yaya, de Jonga i Barry'ego - tak samo w Tottenhamie, Chelsea, Arsenalu czy Barcelonie zawsze gra co najmniej 1 jak nie 2 tzw. "przecinaków" - a w United takim graczem jest tylko Carrick - ostatnio mało grający a do tego dość przeciętny w porównaniu do Songa, Busquetsa (którego nie lubię ale doceniam) czy Parkera...
Fletcher nie jest defensywnym pomocnikiem, tym bardziej Cleverley i Anderson, Park i Giggs - i tu jest problem United bo żeby kreować grę trzeba najpierw szybko ją przechwytywać w środku pola, nie tracić głupio i asekurować obronę - taką rolę w United umie pełnić tylko Carrick (i ew. Jones - być może) ale z kolei on jest mało dynamiczny i niezbyt dobrze rozdziela piłki...
Naprawdę lekarstwem na bóle United nie jest obecnie Sneijder ale gracz pokroju Hargreavsa (którego bez walki oddaliśmy do... City - jeżeli tam odbuduje formę to po prostu się załamię), który będzie sercem i płucami drużyny, który będzie dominował w środku pola - Sneijder to taki sam typ jak Silva, musi za sobą mieć solidnego defensywnego pomocnika albo najlepiej 2... Więc zanim będziemy znowu chcieli ściągnąć Sneijdera ja proponuję poszukać swojego nowego "Keana" czy "Hargo" :/
I dziwię się SAFowi, że w letnim okienku nie powalczył o Parkera - był do "wyrwania" za śmieszne pieniądze a jest piłkarzem na tę chwile dużo lepszym od Carricka, Fletchera i Andersona razem wziętych... amen :)