Ferguson: Czas skończyć z nonszalancją

Czerwone Diabły w meczu z beniaminkiem będą chciały zatrzeć złe wrażenie z dwóch ostatnich spotkań ze Stoke City i FC Basel, w których trwoniły bramkową przewagę.

– Norwich City fantastycznie zaczęło sezon. Wystarczy spojrzeć na ich stadion, gdzie co tydzień jest komplet widzów. Tam dzieje się coś dobrego – stwierdza sir Alex Ferguson.

– Ludzie mówią, że we wtorkowym meczu zagraliśmy lekkomyślnie i nie doceniliśmy przeciwnika. W tych komentarzach być może jest trochę prawdy. Oczywiście, że nie byłem zadowolony, nawet z pierwszej połowy, w której byliśmy zbyt zrelaksowani. Mogliśmy zdobyć więcej bramek, ale graliśmy nonszalancko. Kibicom podoba się nasz ofensywny styl gry, ale musimy spisywać się lepiej w defensywie.

– Musimy znaleźć odpowiedni balans pomiędzy obroną i atakiem. Zespół musi funkcjonować na wszystkich płaszczyznach. Ostatnio graliśmy zbyt nonszalancko. Spójrzmy na przykład na drugą bramkę w meczu z FC Basel. Patrice Evra był na skrzydle, gdzie biegł za chłopakiem, który dośrodkowywał, Fabio był poza szesnastką na prawej stronie, a Phil Jones na środku pomocy. W polu karnym mieliśmy tylko Rio Ferdinanda. Wiem, że było to fantastyczne dośrodkowanie, ale nie możemy mieć tylko jednego obrońcy w polu karnym!

– To było do nas niepodobne. Kiedy straciliśmy bramkę na 2:3, nie dopuszczałem do siebie myśli o porażce. Mieliśmy wiele okazji, ale strasznie gramoliliśmy się pod bramką. Mogliśmy to wygrać, ale Danny Welbeck główkował niecelnie, a Dymitar Berbatow powinien wyłożyć piłkę. Ten zespół zawsze potrafił wypracowywać sobie sytuacje podbramkowe, przez co do końca wierzyłem, że wygramy z FC Basel – dodał Ferguson.