Evans zadowolony z rywalizacji

Środkowy obrońca Czerwonych Diabłów w obecnym sezonie prezentował się z bardzo dobrej strony, dopóki z powodu kontuzji kostki musiał opuścić spotkania ze Stoke City i FC Basel, lecz jak sam przyznaje, ma nadzieję, na szybki powrót do formy.

- Wydaje mi się, że wciąż jestem postrzegany i klasyfikowany jako jeden z tych młodszych, ale posiadam już spore doświadczenie - wyznał Irlandczyk w wywiadzie dla United Review. - Gdy jestem na boisku staram się pomagać nowym piłkarzom, gdyż wiem jak trudno jest na początku.

- To mój czwarty sezon w klubie, od momentu powrotu z wypożyczenia w Sunderlandzie, tak więc czuję się zobowiązany do podzielenia się swoim doświadczeniem z młodszymi graczami. Nie mogę siedzieć bezczynie i cały czas liczyć na porady innych. Jestem tutaj wystarczająco długo, aby wziąć sprawy w swoje ręce, a przy okazji pomóc nowym nabytkom.

Evans jest bardzo zadowolony z ogromnej rywalizacji o miejsce w składzie, pomimo, iż woli pozostać raczej z dala od centrum uwagi.

- W United zawsze była ogromna walka o miejsce w wyjściowej jedenastce, tak więc przybycie Phila Jonesa nie zmieniło mojego nastawienia - dodaje Jonny.

- Cały czas trzymam głowę nisko, upewniam się, że twardo stąpam po ziemi i ciężko pracuję na treningach.

- Nigdy nie byłem człowiekiem lubiący znajdować się w centrum uwagi. Jeśli wiem, że dałem z siebie 100 procent podczas meczu, to jestem po prostu zadowolony. Nie słucham tego co inni ludzie mówią na temat moich występów, czy oceniają je jako dobre czy też jako złe. Jedyną opinią, która dla mnie się liczy jest ta pochodząca od menadżera - zakończył obrońca United.