Prywatność na
DevilPage.pl

W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.

Akceptuję pliki Cookies i Regulamin

Rzeźnicy ze Stoke zatrzymali Manchester United

» 24 września 2011, 20:26 - Autor: matheo - źródło: DevilPage.pl
Manchester United zremisował na wyjeździe ze Stoke City 1:1 w 6. kolejce Premier League. Czerwone Diabły na Britannia Stadium objęły prowadzenie za sprawą Naniego, ale po przerwie stan rywalizacji wyrównał Peter Crouch.
Rzeźnicy ze Stoke zatrzymali Manchester United
» Manchester United zremisował na wyjeździe ze Stoke City 1:1 w 6. kolejce Premier League. Czerwone Diabły na Britannia Stadium objęły prowadzenie po golu Naniego, ale po przerwie stan rywalizacji wyrównał Peter Crouch.
Kto był najlepszym piłkarzem Manchesteru United w meczu ze Stoke City?
Czerwone Diabły do Stoke pojechały bez Wayne'a Rooneya, który nabawił się urazu ścięgna udowego. Jakby tego było mało na rozgrzewce kontuzji doznał Jonny Evans i w obronie z konieczności musiał wystąpić Antonio Valencia.

Od pierwszego gwizdka sędziego na Britannia Stadium w ruch poszły łokcie. W 4. minucie rozpędzonego Javiera Hernandeza w polu karnym zaatakował Jonathan Woodgate. Choć przewinienie było ewidentne, to sędzia nie wskazał na jedenasty metr. Na domiar złego Chicharito upadając, uderzył głową o murawę i nie był w stanie kontynuować gry.

Brak reakcji sędziego tylko zachęcił piłkarzy The Potters do jeszcze agresywniejszej gry. To, w połączeniu z dalekimi wrzutami z autu Rory'ego Delapa, przysparzało sporo problemów mistrzom Anglii.

Manchester United długo nie potrafił znaleźć sposobu na szczelną defensywę gospodarzy. Przełom nastąpił w 27. minucie. Nani długo przetrzymywał piłkę przed polem karnym, w odpowiednim momencie zdecydował się na podanie do Darrena Fletchera i po błyskawicznym odegraniu Szkota sprytnym strzałem otworzył wynik spotkania.

Stracony gol zmobilizował Stoke do jeszcze bardziej zdecydowanych ataków. Zespół Tony'ego Pulisa do remisu mógł doprowadzić tuż po wznowieniu. Atomowe uderzenie Andy'ego Wilkinsona na poprzeczkę instynktownie strącił De Gea.

Hiszpański bramkarz na wysokości zadania stanął również w 36. minucie, kiedy kapitalnie interweniował po groźnym uderzeniu Jonathana Waltersa.

Do końca pierwszej połowy Czerwone Diabły szukały drugiej bramki, ale bez zarzutów spisywała się obrona Stoke. W 42. minucie Nani ładną sztuczką wypracował sobie pozycję strzelecką, lecz jego uderzenie z lewej nogi było za lekkie, by zaskoczyć Asmira Begovicia.

Druga połowa rozpoczęła się fatalnie dla Manchesteru United. W 52. minucie gospodarze egzekwowali rzut rożny. W polu karnym do dośrodkowania najwyżej wyskoczył Peter Crouch i strzałem głową zaskoczył De Geę.

Trzy minuty później The Potters mogli objąć prowadzenie po błędzie Rio Ferdinanda. Anglik źle odczytał tor lotu piłki, do tej ponownie dopadł Crouch, ale tym razem trafił w ramię bramkarza Czerwonych Diabłów.

W 70. minucie sir Alex Ferguson dokonał podwójnej zmiany – Ashleya Younga zastąpił Ryan Giggs, a w miejsce Dymitara Berbatowa wszedł Danny Welbeck. Chwilę wcześniej miała miejsce bardzo kontrowersyjna sytuacja. Piłkę w polu karnym ręką zagrał Ryan Shawcross, lecz sędzia dopatrzył się spalonego Michaela Owena.

W 76. minucie ładną, indywidualną akcję przeprowadził Nani. Piłka po strzale Portugalczyka z linii szesnastu metrów poszybowała jednak nieznacznie nad poprzeczką.

Po przeciwnej stronie boiska największe zagrożenie pod bramką Manchesteru United stwarzał Peter Crouch. Rosły Anglik łatwo dochodził do pozycji strzeleckich, ale na szczęście dla mistrzów Anglii uderzał niecelnie.

W doliczonym czasie gry Czerwone Diabły miały piłkę meczową. Nani dośrodkował na dalszy słupek, tam znalazł się Giggs, lecz przestrzelił w fatalnym stylu.

Stoke City – Manchester United 1:1 (0:1)


Stoke City: Begovic – Shawcross, Wilkinson (Huth 83'), Woodgate, Whelan – Wilson, Pennant (Jerome 90'), Delap (Whitehead 85'), Etherington – Walters, Crouch

Manchester United: De Gea – Evra, Jones, Ferdinand, Valencia – Young (Giggs 70'), Anderson, Fletcher, Nani – Berbatow (Welbeck 70'), Hernandez (Owen 11')


TAGI


« Poprzedni news
Bez Rooneya na Britannia Stadium
Następny news »
Stoke - Man Utd: Oceny pomeczowe

Najchętniej komentowane


Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.

Komentarze (184)


pilsudczyk: sssexton90 ma rację. Pomyślcie gdyby Ferguson przed rozpoczęciem sezonu sprzedał Berbatova i nie przedłużył kontraktu z Owenem. Tylko on mógł mieć taką intuicję aby zatrzymać wszystkich napastników, ściągnąć dwóch z wypożyczeń i teraz nie mieć kłopotu z linią ataku. Z tego co wiem to w takim City, podstawowi napastnicy Aguero, Dzeko i Tevez nie mają problemu z kontuzjami. A u nas naprawdę sztab medyczny musi źle przygotowywać piłkarzy, że nie wiadomo ilu w jednym meczu złapie kontuzje.
Ave Marszałek!
» 27 września 2011, 11:05 #56
axel52: Komentarz zedytowany przez usera dnia 27.09.2011 12:05

piszesz i nie mieć problemów z linią ataku.
Wolne żarty kolego , a jak można nazwać to co wyprawiali ze Stoke Berbatov i Owen ?
to jest właśnie duży problem z linią ataku , gdyż przynajmniej Berbatov zaprezentował się fatalnie , widać nie zależy mu skoro nie zrobił zupełnie nic aby choćby powalczyć w tym meczu.
tak wiem zaraz napiszesz że bułgar musi mieć podania.
To ja ci napiszę że w takim razie on nie może grać w United ponieważ na tą chwilę nie ma takiego playmakera , który by gwarantował w każdym meczu super podania do nogi Berbatowovi.
To już Jones zagrałby lepiej w ataku [przynajmniej mu sie chce]
» 27 września 2011, 12:04 #55
sssexton90: Komentarz zedytowany przez usera dnia 25.09.2011 21:39

Rooney, Carrick, Evans, Hernandez, Vidic, Smalling, Rafael, Cleverley & Gibson kontuzjowani... kurde co jest ?? nie słyszałem żeby inny klub na raz miał tyle kontuzji i to kluczowych zawodników, coś jest nie tak chyba faktycznie z naszym sztabem medycznym. Jak mamy walczyć o mistrzostwo skoro non stop jest pełno kontuzji ? a to dopiero początek sezonu i w sumie duża rotacja była w składzie więc nie można zwalać na nadmiar spotkań.
» 25 września 2011, 21:38 #54
axel52: no faktycznie Gibson , Evans czy Rafael to kluczowi gracze.
I jeszcze Carrick - bardzo kluczowy zawodnik , jak on nie gra to United leży
» 25 września 2011, 21:52 #53
sssexton90: Pan mądraliński się znalazł....Carrick może nie jest kluczowym, ale na pewno ważnym zawodnikiem. Rooney, Hernandez, Vidić, Smalling, Cleverley to zawodnicy, bez których United leży a Evams, Rafael i Gibson(ten ostatni może mniej) to zawodnicy wykorzystywani w rotacji składu.

Naprawdę nie widzisz, że coś jest nie tak z tymi kontuzjami ? Widziałeś kiedyś żeby Arsenal, Chelsea, City mieli tyle kontuzji na raz ? chyba coś w tej wypowiedzi Hargo było na rzeczy odnośnie medycyny w naszym klubie
» 25 września 2011, 22:05 #52
Martin: Coś w tym jest. Pamiętacie pierwszą część ubiegłego sezonu? Na DevilPage, po prawej stronie ekranu, mieliśmy dosłownie szpital. Teraz jest trochę lepiej, ale nadal tych kontuzji jest za dużo. Naprawdę mamy aż takiego pecha?
» 25 września 2011, 22:51 #51
axel52: @sssexton90 , chyba popadasz w paranoję po wypowiedzi tego co niby chciał grać w United za darmo [brednie].
kontuzje biorą się z ostrej gry rywala , a nie z przetrenowania lub złej opieki medycznej.
owszem kontuzje z przetrenowania też są na porządku dziennym , ale chyba nie w United , jak myślisz ?
jak jesteś innego zdania to znaczy , że podważasz umiejetności szkoleniowców United z SAF na czele.
ja też się wkurwiam na SAF-a , ale z zupełnie innych powodów
» 26 września 2011, 18:21 #50
sssexton90: Jak czytam bzdury na temat berbatova to mi się źle robi. Narzekacie, że nie biega a zapominacie że to jest zupełnie inny typ napastnika co rooney, chicharito, owen i wellback.

Czy widzieliście żeby Crouh czy Bent biegali wiele po boisku ? No właśnie ! Berba to typowy lis pola karnego. Ma też wysokie umiejętności techniczne co pokazał z Leeds oraz w meczu ze stoke bo kilka jego ładnych niekonwencjonalnych odegrań widziałem. Poza tym co od niego chcecie skoro pomoc mu nie wypracowała okazji, niestety Bulgar to jest egzekutor i sam sobie wielu okazji nie zrobi. Należy mu się jednak szacunek bo wiele goli w bundeslidze i poprzedni sezon w premier league pokazują że jest bramkostrzelny. On nie ma być widoczny na boisku, on ma być skuteczny. Jak będzie miał 2 sytuacje bramkowe w jakimś meczu i ich nie wykorzysta to ok można go skrytykować, ale nie po takim meczu ze Stoke.

Do tego zapomnieliście, że długo nie grał. Dopiero po 10 reguralnych występach będzie można od niego więcej wymagać.
» 25 września 2011, 20:22 #49
axel52: no to skoro jest inny , to niestety nie może grać w 1 składzie ponieważ nie ma tam w środku pola dziś nikogo kto by gwarantował Berbatowowi piłeczki do nogi w 16 rywala co mecz.
niestety
» 25 września 2011, 21:06 #48
axel52: możecie sie burzyć albo i nie , ale faktem jest , że po pierwszych meczach nastąpił hurra optymizm.
biega mi o środek pola konkretnie .
doprawdy tylko zapiekli fantaści mogli sądzić , że wszystko będzie cacy bo młody Cleverley + Anderson zagrali 2 lub 3 razy dobrze.
Anderson nigdy już nie będzie wybitnym rozgrywającym , powtarzam NIGDY.
Może być dobrym ale jak zmieni swoje podejście do gry bo na razie to jeden mecz zagra dobrze , a następny w zależności od , właśnie od czego ? spie....li.
Tom to melodia przyszłości , nie sądzicie chyba że cały sezon będzie miał super formę.
Można sobie tłuc temat środka pola , a wzmocnienia nie było i nie bedzie , i oglądając next mecze będziemy się zastanawiać czy Anderson ma dzień , czy może dziś nie ma.
już nie chcę na temat Berbatova nic pisać , ale z Leeds słabo, ze Stoke jeszcze gorzej. [ tak wiem , nie miał podań hehe]
» 25 września 2011, 17:22 #47
AgEnT: To zapraszam na strone Barcelony w końcu oni by pokonali Stoke ...
» 27 września 2011, 15:06 #46
Elventar: chłopowi żal dupe ściska że jego klub przegrał z Manchesterem united i teraz pluje się na naszej stronie nie karmić trola
» 25 września 2011, 15:57 #45
szymon1978: To pewnie oglądałeś inny mecz trolu!! Nawet na SkySport komentatorzy byli zdziwieni decyzją sędziego!
» 25 września 2011, 12:58 #44
adisman17: Tu akurat był faul a na dodatek kontuzja Chicharito, więc przestań robić sapy.
Do zobaczenia rzeźnicy ze Stoke na Old Trafford nie zapomnicie tego wyjazdu frajery ;)
» 25 września 2011, 13:15 #43
Marti24: Co do wyników - póki co w Lidze jest super. 16 na 18 (w tym trudne mecze z Chelsea, Arsenalem i Tottenhamem) i super bilans bramek. Na razie nie ma żadnych podstaw do narzekania, chyba że na kontuzje.
» 25 września 2011, 11:33 #42
Marti24: Sędzia zawalił mecz: karny na Hernandezie, a do tego czerwona kartka plus drugi karny i zgoda by Stoke grało jak drwale. Mieliśmy sporo szczęścia we wcześniejszych meczach i wczoraj nam się to wyrównało. Jednak boli co innego - kontuzje. Nie ma meczu, w którym ktoś z naszych nie złapałby kontuzji. Jak tak dalej pójdzie, to nie będzie kim grać (od początku sezonu: Hernandez, Owen, Rafael, Gibson, Evra, Fletcher potem Welbeck, Cleverley, Rio (dwa razy), Vidic, Smalling, Evans, Rooney, znowu Hernandez, a wrócili tylko Rio, Evra, Fletcher, Welbeck i Owen). Kiepsko. Mam nadzieję, iż dwa mecze w tym tygodniu obejdą się bez kontuzji - dobrze, iż na Old Traford i z te słabymi rywalami. Potem przerwa na reprezentacje i modlitwa, by wszyscy wrócili zdrowi i jak najwięcej wyleczyło się.
» 25 września 2011, 11:31 #41
1993greg: Szkoda, ale od początku było wiadomo że to bardzo trudny teren. Nic się nie stało, trzeba wygrywać następne mecze i wszystko będzie ok ;P
» 25 września 2011, 09:37 #40
masrzisz: dzisiejszy mecz pokazal jak wazna role w United odgrywa Rooney . Berba z Owenem dostali szanse ale chyba sie przestraszyli ostro grajacego rywala bo nie zrobili nawet pol sytuacji : ( Zawiodl takze Young na ktorego liczylem pod nieobecnosc Wazzy , do tej pory gral super a dzisiaj byl zupelnie bezproduktywny . Mimo wszystko i tak mamy 1 miejsce takze jest sie z czego cieszyc :) kiedys ta passa musiala sie skonczyc i akurat padlo na mecz z dosc dobrze przygotowanym Stoke przy drobnej pomocy arbitrow :D : ( GLORY GLORY MANCHESTER
» 25 września 2011, 01:29 #39
Martin: Niewątpliwie przerwanie takiej passy zwycięstw może zaboleć, ale nie ma się co martwić. Rozegraliśmy naprawdę bardzo dobre spotkanie, co nie zmienia faktu, że gołym okiem widać było brak Rooneya na boisku. Oczywiście cieszą coraz pewniejsze występy De Gei i wysoka forma Naniego, a rajdy Phila Jonesa - poezja. Dam głowę, że następnego ligowca wygramy bardzo wysoko - u siebie z Norwich i dobre humory powrócą. W Lidze Mistrzów też pewnie na lajcie teraz wygramy więc można zapowiedzieć spokojny tydzień ;) Najbardziej boli ten niepodyktowany rzut karny i kontuzja Hernandeza, ale cóż rzec.. jak pech to pech. Rozumiem kiepskie sędziowanie, w naszej żałosnej ekstraklasie, ale martwi mnie, że takie błędy popełniane są przez arbitrów w najlepszej lidze świata ;/
» 24 września 2011, 23:52 #38
Klimaa: Nie pokazaliśmy nic specjalnego.. remis zasłużony. Zawiedli i to na całej linii Berba i Owen, szczególnie ten drugi niech się nie dziwi dlaczego nie gra.. Gdyby był Wazza mecz mógłby potoczyć się zupełnie inaczej.
» 24 września 2011, 23:47 #37
adisman17: Zawiódł mnie Young , Berbatov tragicznie nie potrafi pociągnąć zespołu liczy tylko zeby dac mu pilke zeby wbil w bramkę :/
Szkoda że nie ma 3 pkt bo można bylo zdobyc mimo wszystko
» 24 września 2011, 23:35 #36
axel52: Komentarz zedytowany przez usera dnia 24.09.2011 23:29

Do fanów Berbatova.
Dlaczego wasz idol zrobił tak mało [ właściwie nic nie zrobił] by United wygrał ten mecz ??
Czekam na odpowiedź.
Nawet nie uczestniczył w akcji , która przyniosła gola.
Niech lepiej nie wchodzi na boisko tylko siedzi na ławie, przynajmniej nie będzie musiał zapi...ć na boisku
» 24 września 2011, 23:26 #35
axel52: ale Berbatov nawet nie walczył jak byś nie zauważył , ot wyszedł sobie myśląc pewnie , CO TAM STOKE , TO OGÓRKI PEWNIE PYKNĘ 3 BRAMECZKI MOŻE NAWET DO PRZERWY.
Zero walki zero zaangażowania
» 25 września 2011, 11:41 #34
LTMek: Czekam na endo i jego przekonywanie, że Berbatov to jednak zagrał świetnie :D
» 24 września 2011, 22:42 #33
3514556: nie ma co się oszukiwać jak berbatow nie potrafił dosłownie nic zrobić na boisku,owen biegał sporo ale bez produktywnie ni i fletcher który bierze przykład z carri9ka zamiast andersona , w takiej sytuacji wraca styl z zeszłego sezonu gzdzie na wyjazdach męczyliśmy się z każdym , i tak serio to cieszy mnie ten 1 punkt bo sam crouch mógł nas dzisiaj usadzić .
» 24 września 2011, 22:41 #32
Adamczik: Berbatov - tragedia. To jest piłkarz, za którego MU dało 30 mln funtów a nie pokazuje kompletnie nic od ponad roku. Gdyby nie Wayne i Chicho, marnie byśmy wyglądali. Nigdy nie byłem zwolennikiem Bułgara, zawsze uważałem wydane na niego pieniądze za zmarnowane i poza jednym sezonem Dymitar utwierdza mnie w przekonaniu, że jest najzwyczajniej w świecie za słaby na Diabły. Wolny, jakby wiecznie zmęczony, bez polotu, radości z gry, na wyprostowanych nogach. Trzeba było go sprzedać tej zimy. Jest Wayne, jest Hernandez, Welbeck, Owen, Kiko. Po co Berba?

Co do meczu, to sędziowanie w PL jest po prostu tragiczne. Javier jest podwójnie faulowany w polu karnym, ale według sędziego wszystko było zgodnie z przepisami. Czy Ci ludzie są naprawdę ślepi? Liniowy to samo, stał jak takie ciele, wlepiał gały i nie raczył machnąć chorągiewką. Parodia.
» 24 września 2011, 22:37 #31
patrykmufc: szkoda ze roo mial kontuzjeee...
» 24 września 2011, 22:27 #30
adrianek1818: Liczylem na wygrana, ale jednak Stoke pokazalo zeby. Wzrost u nich vs nasz w dzisiejszym meczu byl bardzo zauwazalny. Szczegolnie jak Owen probowal sie przecisnac miedzy obroncami Stoke, to wygladal jakby mial 1,5m wzrostu. Dzisiaj potrzebowalismy silnego napastnika, tak jak Rooney. Niestety kontuzja. Za duzo w tym meczu nie pokazalismy mielismy kilka srednich sytuacji, tak samo jak Stoke. Nani i da Gea bardzo dobry mecz, Jones tez. Phil wiedzial, ze nie dosiegnie Crouch'a,wiec uzywal troche wiecej sily ciala, i to byl bardzo dobry pomysl. Mial tez kilka indywidualnych akcji. Napastnicy dzisiaj bardzo slabo, tak samo jak Anderson. Gdzie on sie podziewa z poczatku tego sezonu? Sedzia nie mial dzisiaj najlepszego dnia, ale tez nigdy nie mozemy polegac na sedziach. To, ze zagralismy do du*y, to nie mozemy zwalac zawsze winy na sedziego, bo to tez czlowiek, i moze popelnic blad.
» 24 września 2011, 22:24 #29
mrk: Luku344
nie bądz taki aptekarz, spalony przy golu Naniego nawet jeżeli był(zobacz gdzie była wtedy noga Bosingwy) to był minimalny, a premiuje się grę ofensywną. Poza tym jeśli zawodnik przebywa na pozycji spalonej, ale nie przeszkadza przeciwnikowi oraz nie odnosi korzyści z przebywania na tej pozycji to sędzia może nie odgwizdać spalonego, a Nani ani nie przeszkadzał ani nie odniósł korzyści ze swojej pozycji bo po piłkę musiał się cofnąć
» 25 września 2011, 11:05 #28
manutdfan92: Widzę że już opanowała co niektórych panika. Może nie graliśmy najlepiej ale tragedii nie było. Gdybyśmy mieli karnego a Giggs nie przestrzelił, każdy by mówił że zagraliśmy świetny mecz. Za tydzień się odkujemy. Najbardziej szkoda mi że nasza lista kontuzjowanych systematycznie się powiększa.
A co do przebiegu dzisiejszego meczu to trzeba powiedzieć, że było bardzo ciężko. Nikt ze Stoke nie odstawiał nogi, ale tego można było się spodziewać. Na plus na pewno Evra, Nani, Ferdinand. De Gea zaczyna potwierdzać że te 20 mln wydane na niego wcale nie są sumą wygórowaną. Nieźle pokazali się też Valencia, Jones i Young (choć ten drugi zawinił przy bramce). Giggs wniósł trochę ożywienia do gry, ale fatalnie przestrzelił w końcówce. Najgorzej zaprezentował się środek i atak - zwłaszcza występ Berbatowa i Owena określiłbym mianem żenującego. Szkoda tych straconych punktów, ale trzeba iść dalej zwłaszcza, że straciliśmy je na trudnym terenie,gdzie cięzko jest zagrać swój futbol.
» 24 września 2011, 21:41 #27
wrobel1992: Płaczą tu co niektórzy jakby wynik był dziś 3-0 w plecy!!Bez jaj ze Stoke gra się ciężko i nie ma co narzekać. Wg wielu Berba zawalił mecz, ale brama dla Stoke padła po nieupilnowaniu Jones'a!(Gdyby był Carrick to pewnie on byłby winny porażki :) Cały team się nie popisał i tyle. Dopiero 6 kolejka, a znawcy footballu już chcą transferów co też jest śmiechem na sali. Pozdro dla tych, którzy nie szukają kozłów ofiarnych!
» 24 września 2011, 21:22 #26
wrobel1992: No i winnych prócz Berby nie ma?! To po każdym remisie trzeba płakać?! Jak w poprzednim sezonie zremisowaliśmy 75% na wyjeździe to trzeba było sprzedać Roo, Nani'ego i Vidic'a?! Nie- trzeba grać dalej i walczyć są lepsze mecze i gorsze, a szukanie kozła ofiarnego absolutnie nic nie daje!
» 24 września 2011, 21:32 #25
sssexton90: Ogólnie życzę wszystkiego najgorszego Stoke za te ich chamskie ! United w odróżnieni od wielu naszych rywali gra fair i ma klasę jako drużyna.
» 24 września 2011, 20:48 #24
bastek2812: Komentarz zedytowany przez usera dnia 24.09.2011 20:43

To nie był nasz mecz , widoczny brak Rooneya ,sędzia - bez komentarza , jedna żółta kartka za tyle ostrych fauli szczególnie na początku meczu.
Berba to co zawsze ,niewidoczni Anderson , Owen , Welbeck , Fletcher tylko pierwsza połowa dobra. Fajny mecz tylko Naniego i De Gei. W drugiej połowie nie poznałbym po grze że to jest Manchester United.Każdy punkt cieszy.Wg mnie zamiast Younga Giggs powinien zmienić Fletchera. My w zeszłym sezonie w obu spotkaniach męczyliśmy się ze Stoke 2 razy po 2:1.
Jesteśmy dalej liderami i musimy patrzeć w przyszłość.

GLORY GLORY UNITED !!
» 24 września 2011, 20:41 #23
Cielii: Gratuluje spostrzegawczosci bo ja widzialem Welbecka dopiero od okolo 70 min ale moge sie mylic i znikl mi w pierwszej polowie :/
» 24 września 2011, 20:43 #22
urbanex: wiekszosc z was szuka ofiar w napastnikach, a to chyba nie w ich kwestii jest konstruowanie akcji. rooney jest tu tylko wyjatkiem potwierdzajacym regule. nasza pomoc dzis zagrala przecietnie, slabe wrzutki, young mial chyba zly dzien.
» 24 września 2011, 20:39 #21
sssexton90: Komentarz zedytowany przez usera dnia 24.09.2011 20:42

Szkoda tego meczu, byliśmy lepszą drużyną. Stoke oprócz gola nie stworzyła praktycznie żadnych innych okazji, no może jeszcze ten strzał co de gea wybił obijając o poprzeczkę. Sędzia był całkowicie przeciw nam. Stoke grało brutalnie, często nas faulowało a ten albo milczał albo nie dawał zasłużonych karnych. Nie wspomnę już o 2 karnych które nam się należały: 1 w pierwszych minutach na chicharito i 2 w drugiej połowie przy szczale obrońca stoke wystawił ręke i piłka w nią trafiła.

Szkoda, że Giggs nie wykorzystał 100% w końcówce, oraz Young w drugiej połowie.

Poza tym martwią mnie te kontuzje, za dużo ich. Może faktycznie z naszym sztabem medycznym jest coś nie tak ? Nie spotkałem się żeby w innych drużynach 8 piłkarzy było kontuzjowanych na raz. Mam nadzieję, że Roo i Hernandez szybko wyzdrowieją.

Ogólnie remis nie jest tragiczny ale zasługiwaliśmy na wygraną. Według mnie zagraliśmy dobry mecz, tylko sędzia, kontuzje i pech nam przeszkodzili :/
» 24 września 2011, 20:39 #20
Cielii: Tak czy siak F.A Powie ze sedzia rozegral dobre zawody ze mial 100% racji i wogole ze jest boski i niemozna go krytykowac bo wpiprzymy komus 10 meczow zawieszenia!
» 24 września 2011, 20:37 #19
parada: Nie było karnego dla United przez cały mecz, jak już to czerwona kartka dla Showcrosa za wslizg 2 nogami w Evre w 1 połowie meczu.

Wiedziałem, że będzie remis.

Nie rozumiem dlaczego na prawej obronie grał Valencia, przecież mamy Da Silv'ów wiec w czym SAF widzi problem?
» 24 września 2011, 20:36 #18
sssexton90: karny był na poczatku za faul na chicharitu i nie gadaj głupot, 2 karny też był kiedy obrońca przy strzale wystawił łapy i trafiła go piłka. Chyba ślepy koleś jesteś. Poza tym kilka było wejść piłkarzy Stoke po których powinni dostać czerwona kartkę, sędzia był zdecydowanie przeciw united.
» 24 września 2011, 20:41 #17
parada: chyba "koleś" nie widziałeś powtórek bo ręke obrońca miał przy ciele i pilka odbiła mu się od lokcia-biodra takich karnych się nie gwiżdże, lecz w pierwszym ujęciu bylo widać jakby zagranie ręką.

Co do faulu na Chicharito to widziałem tylko powtórki i był kontakt z piłką więc nie ma karnego (mówimy o tej sytuacji co Chicharito zszedł z boiska)
» 24 września 2011, 20:46 #16
Sorata: Że co?! Kontakt z piłką? Gościu, albo jesteś fanem Stoke, albo jesteś tak ślepy jak sędziowie. Ewidentny faul... Ręka też była zasłużona, gość ją oderwał i dostał w łokieć.
» 24 września 2011, 21:01 #15
Sorata: O ręce zapomniałeś
» 24 września 2011, 20:38 #14
Cielii: Owen zagral 2x gorzej od Berby... dotknol z raz dobrze pilke? bo nie pamietam
» 24 września 2011, 20:34 #13
Cielii: Chlopcze ogladales mecz? mial conajmniej 3-4 idealne podania ze by leciutenko przyspieszl lub sie zastawil i ciupnol pilke noga. sciagnij mecz i se obejrzyj
» 24 września 2011, 20:39 #12
Szewc: My niestety często graliśmy podobnie. Aż człowieka brała złość, bo pojedynki główkowe ewidentnie przegrywaliśmy. Dopiero gra kombinacyjna po ziemi przynosiła rezultaty.
» 24 września 2011, 20:34 #11
AgEnT: O ile 1 połowa była jeszcze w miare jaka taka, to w 2 połowa w naszym wykonaniu to było kompletne dno. Owszem karny nam się należał, ale myślałem, że pokażemy coś więcej, jednak nasi napastnicy (Berba i Owen) zagrali dzisiaj dno. Możemy jedynie podziękować Naniemu, że po raz kolejny uratował nam tyłek przed przegraniem tego spotkania.
» 24 września 2011, 20:32 #10
Szewc: Nani coraz częściej nie potrafi pozbyć się piłki. Ciągle ją holuje, kiwnie 1, 2, a przy 3 piłka mu odskakuje, albo ją odbiorą. Rozumiem, że póki strzela bramki jest ok, ale jego gra zaczyna poważnie irytować.
» 24 września 2011, 20:36 #9
AgEnT: Tak tylko, że gdyby wczoraj nie próbował to nie zdobyłby bramki. Ja też nie lubie jak wszystko chce robić sam, no ale wczoraj komu miał te piłki wrzucać Owenowi, który zamiast szukać pozycji to czekał na błędy obrońców, ale się nie doczekał. Czy może Berbie, który wczoraj zagrał słaby mecz i jakoś nie kwapił się do wchodzenia w pole karne.
» 25 września 2011, 15:02 #8
wisnia93619: STOKE ZAGRAŁO PIACH - dlługa piła na krałcza może coś mu sie uda wykombinować, Manchester dzisiaj słabo.. widać brak Roo (nie a kto rozgrywać xD)
» 24 września 2011, 20:30 #7
amerrozzo: Szkoda nie podyktowanego karnego. Berbatow nie istniał i jakby w ogóle nie walczył. Chyba wystarcza mu rola rezerwowego.
» 24 września 2011, 20:29 #6
plexide69: Ważme że i tak mamy 1 miejsce bo róznica bramke z city
ale Co do sędzi to nie mam pytań.
Fenomnealny mecz naniego i de gea
» 24 września 2011, 20:28 #5
PaToManU: :( to sie dziś najebie . SŁABO panowie !
» 24 września 2011, 20:28 #4
Skurch: Komentarz zedytowany przez usera dnia 24.09.2011 20:28

Po tym meczu sędzia powinien zakończyć karierę.
» 24 września 2011, 20:28 #3
Skurch: Kontuzja.
» 24 września 2011, 20:29 #2
AgEnT: Komentarz zedytowany przez usera dnia 24.09.2011 20:36

no niestety kontuzja, a przydałby się dzisiaj ...
» 24 września 2011, 20:35 #1
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.