Ashley Young jest przekonany, że wraz z Waynem Rooneyem jest w stanie zawojować Stary Kontynent.
» Young zadowolony ze współpracy
Wspomniana para jest w znakomitej formie. Young z Rooneyem strzelili cztery z sześciu bramek, jakie zdobyła reprezentacja Anglii w ostatnich spotkaniach.
Jeszcze lepiej idzie im na ligowym podwórku. Tam Rooney pięciokrotnie cieszył się ze zdobytej bramki, natomiast Young dwa razy. Nowy nabytek Manchesteru United wierzy, że współpraca nadal będzie układać się tak dobrze, dzięki czemu za rok Synowie Albionu będą cieszyć się z Mistrzostwa Europy.
- W klubie można z powodzeniem się zgrywać - powiedział Young. - Dobrze rozpoczeliśmy sezon, więc mam nadzieję, że pójdzie nam dobrze. Jestem zadowolony z tego, jak to wszystko się zaczyna. Wiem również, że za nami dopiero 3 mecze, a przed nami cały sezon.
- Ponieważ jednak początek był wspaniały, mamy wszyscy nadzieję na dobry sezon. Jestem przekonany, że jeśli uda nam się podtrzymać tak dobrą współpracę w Manchesterze United, również w kadrze dobrze nam pójdzie.
Young wyjaśnia, że ekspresowa aklimatyzacja w ekipie Czerwonych Diabłów wynika ze współpracy w wieloma zawodnikami w reprezentacji. Ashley wierzy, że teraz, gdy wszyscy razem trenują każdego dnia, współpraca będzie stawać się jeszcze lepsza.
- W reprezentacji musisz ich znać, ich styl gry. Dlatego gdy dołączyłem do United, poczułem się jak w domu. Właściwie łatwo było się zaaklimatyzować. Zaraz po podpisaniu kontraktu chciałem pójść na trening. Tam okazało się, że chłopaki przyjęli mnie bardzo dobrze. Wielu z nich od lat gra na Old Trafford, więc każda rada była dla mnie bardzo cenna.
Young niemal ciągle ma uśmiech na twarzy - i nic dziwnego, w końcu póki co wygląda, jakby śnił na jawie. Gra obecnie w jednym z największych klubów świata, a w przyszłym tygodniu będzie miał okazję spełnić kolejne marzenie - zagra w Lidze Mistrzów.
Mimo dobrego wejścia do nowej drużyny, Ashley jest świadom wyzwań jakie na niego czekają w Manchesterze United.
- To największy klub na świecie, tylko spójrzcie na ich historię. Gdy usłyszałem, że się mną interesują, jasne było, że chcę tam grać. Od razu chciałem podpisać co trzeba i znaleźć się w drużynie.
- W zeszłym sezonie wygrali 19. tytuł, a w tym mają szansę na 20. Gra o najwyższe cele, szansa na wygranie ligi, występy w Champions League, to wszystko jest marzeniem każdego chłopaka. Od małego chciałem w tym brać udział, a teraz mogę to robić.
Young wspomina, że największe wrażenie robi na nim gra właśnie w Lidze Mistrzów.
- Teraz mam okazję tam grać. Widziałem wiele spotkań Ligi Mistrzów. Wszyscy zawsze mówią o muzyce granej przed meczami. To świetna sprawa i już nie mogę się doczekać, żeby usłyszeć ją z boiska.
Gdziekolwiek Young nie spojrzy, widzi wszędzie wiele szans. Oprócz możliwości klubowych, dostrzega również szansę na sukces reprezentacyjny.
- Obecnie każdy w kadrze ma wiele wiary i chęci do gry. Manager powiedział, że właśnie takich zawodników potrzebuje. Dzięki temu czy jesteś młody czy stary - możesz dostać swą okazję. Gdy już grasz, musisz wykorzystać szansę. Staram się to robić najlepiej jak umiem.
- Moim celem była gra w pierwszym składzie i na razie mi się udaje. Pozostaje mi dobrze występować w Manchesterze United i kontynuować dobrą passę. Mam nadzieję, że również w meczu z Czarnogórą zagram od pierwszych minut.
- Dopóki gram, jestem szczęśliwy. Nie ma dla mnie znaczenia czy na lewej stronie, prawej czy na środku. Czuję się dobrze na każdej pozycji.
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis
nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.