W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
Powrót do gry po kontuzji Javiera Hernandeza cieszy wszystkich, lecz najbardziej uradowany wydaje się Wayne Rooney, który liczy na równie owocną współpracę jak w minionym sezonie.
» Wayne jest zadowolony ze współpracy z Javierem
Końcówka poprzednich rozgrywek była niezwykle udana dla duetu Roo-Chicharito, co sprawiło, iż kibice Manchesteru United oczekiwali jeszcze lepszych występów w sezonie 2011/12. Niestety podczas przedsezonowego tournee Hernandez doznał urazu, który wyeliminował go z gry w pierwszych spotkaniach.
Obecnie Javier wraca do pełnej dyspozycji, a dobry występ w towarzyskim spotkaniu z Polską pozwala przypuszczać, że to właśnie on w sobotnim meczu przeciwko Boltonowi wybiegnie obok Rooneya w podstawowej jedenastce.
- Javier trafił do nas jako bardzo młody chłopak i nie sądziłem, że w swoim pierwszym sezonie zagra w tylu spotkaniach - wyznaje Wayne.
- Jednak gdy tylko otrzymał szansę, wykorzystał ją w 100%, przez co menadżer postanowił mu zaufać. Hernandez odpłacił się mu niezwykle ważnymi bramkami i to w dużej mierze jego zasługa, że udało nam się wygrać ligę w zeszłym sezonie.
- Nie mogę się już doczekać kiedy znów zagramy razem. Nasza współpraca układa się bardzo dobrze i jestem przekonany, że zdobędziemy razem mnóstwo bramek w tym sezonie.
- Oczywiście teraz obrońcy będą wiedzieli jak Javier gra, ale jeśli spojrzysz na najlepszych piłkarzy na świecie to każdy doskonale zna ich styl, a i tak ciężko jest ich zatrzymać - zakończył Anglik.
designer: od zawsze powtarzam ze Chicha z Rooneyem powinni grac w pierwszym skladzie a Welbeck byc jako super rezerwowy i wchodzic na podmeczona obrone przeciwnika. Tak ja to widze i Ferguson licze ze ma podobne zdanie.
wazza89: a moim zdaniem odwrotnie ;) roo i danny w wyjściowej 11 a chicha jako ten super rezerwowy. Welbeck gra bardziej fizycznie a Javier liczy na swoją szybkość i błysk w polu karnym i moim zdaniem ten drugi bardziej nadaje sie na killera dla podmeczonych obroncow;) pozdro
sisinho: Tylko że Danny nie da rady jeśli drużyna nie gra , a Hernandez może dostać 1 piłkę za obrońców i potrafi ją wykorzystać dzięki swojej szybkości. Jeśli drużyna nie gra to większe szanse na bramkę ma Javier , chociaż Danny jest dla mnie równie niesamowity :)
sisinho: Endo , tylko nie mów że Berbatov to jakiś wirtuoz , który co sezon ma 10 asyst, wraca się bardziej niż Rooney i strzela z dystansu... Javier ma identyczne cechy jak Dimitar , może technicznie jest trochę gorszy , ale za to jest szybszy i równie skuteczny w powietrzu (chociaż nie marnuje strzałów z główki z 5 metrów , nawet będąc tyłem do bramki).
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.