Zdaniem Gary'ego Pallistera wschodzące młode gwiazdy Manchesteru United muszą być gotowe, aby zmierzyć się z porównaniami do 'złotego pokolenia' Czerwonych Diabłów.
» Zdaniem Gary'ego Pallistera wschodzące gwiazdy Manchesteru United muszą być gotowe, aby zmierzyć się z porównaniami do 'złotego pokolenia' Czerwonych Diabłów do którego należeli tacy piłkarze jak Beckham czy Scholes.
W latach 90-tych w drużynie z Old Trafford występowali tacy piłkarze jak David Beckham, Nicky Butt, Paul Scholes czy też bracia Neville'owie, którzy z młodych graczy pod okiem sir Alexa Fergusona przeobrazili się w zawodników klasy światowej.
Początek obecnego sezonu bardzo przypomina tamten okres, kiedy to piłkarscy krytycy raz za razem powtarzali, że z tak młodym zespołem nie da się nic osiągnąć. Średnia wieku w wygranym meczu 2. kolejki Premier League z Tottenhamem wyniosła 23 lata, a kluczowe role w meczu odegrali Phil Jones (19 lat), Danny Welbeck (20 lat), Chris Smalling (21 lat) oraz Tom Cleverley (22 lata).
Były obrońca United, który miał okazję występować w zespole złożonym z legendarnego 'złotego pokolenia' jest przekonany, iż młodzi podopieczni szkockiego menadżera są w stanie poradzić sobie z porównaniami do swoich sławnych poprzedników.
- Nie da się uniknąć porównań pomiędzy tą grupą młodych piłkarzy, a chłopakami z którymi grałem kiedyś w United - przyznaje Pallister.
- Czy im się to podoba, czy też nie, to gracze tacy jak Danny Welbeck, Tom Cleverley, Phil Jones i Chris Smalling z pewnością będą stawiani obok sławnej klasy 92', ale w tak wielkim klubie nie może być inaczej i po prostu muszą sobie z tym poradzić.
- Beckham, Butt, Scholes oraz bracia Neville'owie ciągle znajdowali się pod presją z powodu przyrównywania ich do Dzieci Busby'ego, lecz bardzo dobrze na tym wyszli.
- Pamiętam dobrze jak w 1995 roku z United odchodzili Hughes, Kanchelskis oraz Ince i wszyscy, chociaż zdawali sobie sprawę jak bardzo utalentowani są ci młodzi zawodnicy, mieli głupie przeczucie, że przyjdzie poczekać kilka ładnych lat zanim tytuł mistrzowski znów trafi na Old Trafford.
- Jednak na naszych oczach stało się coś niebywałego. Młodzi piłkarze niespodziewanie szybko dojrzeli, co zaowocowało zdobyciem przez nas dubletu.
Podczas gdy Welbeck oraz Cleverley od najmłodszych lat są otoczeni najlepszą opieką na Old Trafford, to Jones oraz Smalling dopiero rozpoczynają swoją przygodę z Czerwonymi Diabłami po transferach z Blackburn i Fulham.
- Graczem, który najwięcej wyniósł ze spotkania z Kogutami był Jones - dodaje Gary. - Oglądałem ten mecz z trybun razem z Bryanem Robsonem i ogromnie cieszyliśmy się jak z każdą interwencją ten chłopak zyskuje na pewności siebie.
- Zagranie na Old Trafford może być trudnym zadaniem, ale on w ogóle nie dał po sobie tego poznać. Ma dopiero 19-lat, a bez mrugnięcia okiem dyrygował poczynaniami defensywy United. Rządził i dzielił, pewnie odbierając piłkę za pomocą wślizgów.
- Wyglądało jakby od zawsze był piłkarzem Czerwonych Diabłów - zakończył były obrońca United.
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis
nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.