Czy zastanawialiście się kiedyś ilu piłkarzy, którzy w przeszłości reprezentowali barwy Manchesteru United (nieważne czy to na szczeblu Akademii, rezerw czy też pierwszej drużyny) występuje obecnie w innych drużynach Premier League?
Jeśli tak to zapraszam do lektury poniższego tekstu, który mam nadzieję będzie odpowiedzią na postawione wyżej pytanie, a także zachęci was, drodzy kibice, do poszukania na własną rękę informacji o wychowankach Czerwonych Diabłów w angielskiej ekstraklasie. Dziś zaprezentuję tylko część zawodników, gdyż jak sami się przekonacie jest ich dość sporo.
Poszukiwania najlepiej rozpocząć od drużyny Sunderlandu, od niedawna żartobliwie określanej przez kibiców mianem Manchesteru United B. Na taki przydomek popularne Czarne Koty zasłużyły sobie po letnich transferach Steve’a Bruce’a, który od sir Alexa Fergusona wykupił Wesa Browna i Johna O’Shea. Dwójka doświadczonych defensorów dołączyła tym samym do Kierana Richardsona, Fraizera Campbella oraz Phila Bardsleya, czyli piłkarzy wywodzących się z manchesterskiej Akademii.
John O’Shea (Sunderland)
Liczba występów w barwach United: 301 (92*)
Liczba bramek w barwach United: 15
Irlandczyka nie trzeba chyba zbytnio przedstawiać, bowiem każdy kibic United kojarzy uniwersalnego defensora. John dołączył do Czerwonych Diabłów w wieku zaledwie 17 lat i pierwszy sezon spędził na wypożyczeniu w Bournemouth, a decyzja ta okazała się strzałem w dziesiątkę. Młody O’Shea nabrał nieco doświadczenia, opanowania, dzięki czemu po powrocie na Old Trafford bardzo szybko zaliczył debiut w pierwszej drużynie. Miało to miejsce 13 października 1999 roku, w meczu Pucharu Anglii z Aston Villą, przegranego przez United 0:3. Niestety na swój pierwszy występ w Premier League Irlandczyk musiał czekać aż dwa lata, bowiem dopiero w sezonie 2001/02 wyszedł na boiska angielskiej ekstraklasy.
Jak się okazało był to moment przełomowy dla Johna – już w następne edycji rozgrywek zagrał on w 32 spotkaniach, rok później w 33 meczach, zaliczając również swoje premierowe trafienie dla Czerwonych Diabłów. Niestety rola wiecznego zmiennika przestała w pewnym momencie odpowiadać O\'Shea i ostatecznie Irlandczyk opuścił Old Trafford w ubiegłym miesiącu na rzecz Sunderlandu, zapisując się na kartach historii United jako niezwykle uniwersalny obrońca. Warto dodać, iż tylko 28 piłkarzy ma na swoim koncie więcej występów w czerwonym trykocie niż O’Shea.
Wes Brown (Sunderland)
Liczba występów w barwach United: 313 (49*)
Liczba bramek w barwach United: 5
Urodzony w Longsight Wesley do szkółki Manchesteru trafił jako 12-letni chłopiec, a swój debiut w dorosłej drużynie zaliczył mając ledwie 18 lat, wchodząc z ławki rezerwowych w ligowym spotkaniu z Leeds United, wygranym przez Czerwone Diabły 3:0 (było to 4 maja 1998 roku). W kolejnym sezonie Brown zagrał już w 14 meczach Premier League, a z roku na rok coraz śmielej pukał do drzwi pierwszego składu. Najwięcej występów Anglik zaliczył w sezonie 2007/2008, grając w 36 meczach angielskiej ekstraklasy, 4 Pucharu Anglii, 1 Pucharu Ligi oraz 10 Ligi Mistrzów.
Niestety był to początek końca Browna na Old Trafford, gdyż rok później czerwony trykot przywdziewał ledwie 13 razy. Sezon 2010/2011 (15 występów) był ostatnim w barwach Manchesteru United, a Wes zdecydował się po jego zakończeniu dołączyć do ekipy Czarnych Kotów.
Phil Bardsley (Sunderland)
Liczba występów w barwach United: 10 (8*)
Liczba bramek w barwach United: 0
Swoją przygodę z klubem z Old Trafford, ten urodzony w Salford chłopak rozpoczął w wieku zaledwie 8 lat, a na swój debiut musiał poczekać prawie dekadę. Miało to miejsce w spotkaniu 4 rundy Pucharu Ligi z West Bromwich Albion (porażka United 0:2), a w tym sezonie (2003/2004) Phil jeszcze tylko raz przywdział koszulkę United, za sprawą meczu Pucharu Anglii, gdzie pojawił się na kilka końcowych minut. Przygoda tego obrońcy z Czerwonymi Diabłami upłynęła głównie na wypożyczeniach do innych klubów.
I tak, następny rok Bardsley spędził w Royal Antwerp (6 występów, 0 bramek), później zagrał w 15 meczach United (w tym ośmiu w Premier League), aby znów trafić do innych drużyn – kolejno Burnley (6 spotkań, 0 goli), Glasgow Rangers (5 s., 1 g.), Aston Villa (13 s., 0 g.) i ostatecznie sezon 2007/2008 spędził w Sheffield United rozgrywając tam 16 meczów. Po powrocie z wypożyczenia zdecydował się opuścić United na rzecz Sunderlandu, gdzie stał się jednym z podstawowych defensorów (111 spotkań, 4 bramki).
Fraizer Campbell (Sunderland)
Liczba występów w barwach United: 1 (3*)
Liczba bramek w barwach United: 0
Kolejny z wychowanków Czerwonych Diabłów (trafił do Akademii w wieku 10 lat), któremu nie poszczęściło się na Old Trafford. Wprawdzie jego debiut przypadł na ligowe spotkanie z Manchesterem City, 19 sierpnia 2007 roku, jednak ostatecznie na boiskach Premier League w barwach United pojawił się jeszcze tylko raz, sezon później. Podobnie jak Bardsley większość czasu spędził na wypożyczeniach, lecz w przeciwieństwie do obrońcy podczas pobytów w innych zespołach rozegrał sporą ilość spotkań.
Sezon 2006/2007 to dla napastnika Czerwonych Diabłów pobyt w Royal Antwerpii, gdzie w 33 meczach zdobył 21 bramek. Kolejny rok to wypożyczenie do Hull City i znów pokazanie się z dobrej strony – 34 spotkania i 15 goli. Sir Alex Ferguson posłużył się następnie młodym zawodnikiem, przy transferze Dymitara Berbatowa, oferując wypożyczenie Campbella do końca sezonu 2008/09 jako część transakcji. W barwach Kogutów Fraizer zaliczył 10 występów, raz wpisując się na listę strzelców. W 2009 roku przeszedł do Sunderlandu, a od tego momentu zaliczył tam 40 spotkań, siedmiokrotnie trafiając do bramki rywala.
Kieran Richardson (Sunderland)
Liczba występów w barwach United: 44 (37*)
Liczba bramek w barwach United: 11
Kieran dołączył do ekipy z Manchesteru w wieku 16 lat, a już rok później miał za sobą debiut w podstawowym składzie United, wchodząc z ławki rezerwowych w spotkaniu Ligi Mistrzów z Olympiakosem Pireus (3:2). Było to 23 października 2002 roku, a w swoim debiutanckim sezonie jeszcze cztery razy zagrał w europejskich pucharach, a także zaliczył kilka spotkań w innych rozgrywkach, zdobywając przy tym jedną bramkę. Warto wspomnieć, iż w tym samym czasie Richardson bardzo często występował w młodzieżowej drużynie United, pomagając jej wygrać młodzieżowy Puchar Anglii. Gdy wydawało się, że kariera Kierana wystrzeli w górę, w następnym sezonie tylko trzy razy przywdział trykot Czerwonych Diabłów, a za każdym razem był to tylko mecz pucharowy. Poszczęściło mu się natomiast w sezonie 2004/05, kiedy to najpierw rozegrał 9 spotkań dla United, aby następnie zostać wypożyczonym do West Bromwich Albion, gdzie wystąpił w 12 meczach, strzelając 3 bramki i walnie przyczyniając się do obrony Drozdów przed spadkiem z ligi.
Jeszcze lepiej powodziło się młodemu pomocnikowi w kolejnym roku, kiedy to z powodu kontuzji Gabriela Heinze’a rozegrał kilka spotkań na lewej obronie, aby później powrócić na swoją nominalną pozycję i udanie zakończyć sezon (w sumie 36 występów i 6 bramek). Ostatnim etapem przygody z Manchesterem był y rozgrywki 2006/07, w których Kieran 24 razy reprezentował barwy United, trzy razy wpisując się na listę strzelców. Po scysji z Fergusonem zdecydował się na odejście z Old Trafford, jako oficjalny powód podając chęć częstszego występowania w meczach Premier League. 16 lipca 2007 podpisał czteroletnią umowę z Czarnymi Kotami, którą przedłuż o kolejne trzy lata na początku sezonu 2010/11. Do tej pory angielski pomocnik rozegrał 116 spotkań ( w tym 106 w Premier League) w barwach Sunderlandu, zdobywając 12 goli.
Skoro Sunderland za nami, pora zrobić chwilę przerwy, lecz obiecuję, iż kolejny tekst dotyczący byłych piłkarzy grających obecnie w Premier League ukaże się najpóźniej za 2 dni. Wszelkie sugestie są mile widziane, a za pomysł dziękuję kilku użytkownikom devilpage (zainteresowani wiedzą o kogo chodzi).
* - oznacza występy po wejściu z ławki rezerwowych
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis
nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.