W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
Była gwiazda Arsenalu, Ian Wright jest pewien, że David de Gea stanie się w najbliższej przyszłości zarówno ostoją, jak i legendą Manchesteru United.
» Ian Wright wierzy w młodego golkipera Manchesteru United
Hiszpan podczas letniego okienka trafił do United z Atletico Madryt za ponad 18 mln funtów. Jednak już po meczu z West Brom, w którym zaliczył swój oficjalny debiut w Premier League, został skrytykowany za utratę bramki po łatwym do obrony strzale Shane'a Longa.
Jednak Ian Wright stwierdził, że słaba dyspozycja de Gei w ostatnim czasie wynika z młodego wieku golkipera oraz z presji, która jest spowodowana grą dla jednego z najlepszych klubów na świecie.
- On ma zaledwie 20 lat i wszedł do zespołu zaraz po transferze za wiele pieniędzy. Oczywiście ewentualne błędy zawsze będą rozpatrywane, ponieważ gra obecnie prawdopodobnie w największym klubie na świecie. Reflektory zawsze będą skierowane na niego - powiedział Ian.
- Kiedy poprzednikami były takie gwiazdy jak Peter Schmeichel czy Edwin van der Sar, to zawsze jest ciężko pójść w ich ślady. Z tego co widziałem on może iść dalej przed siebie i ograniczyć ilość popełnianych błędów, a przecież każdy bramkarz je popełnia.
- Miejmy nadzieję, że teraz będzie już tylko lepiej. Myślę, że David stanie się jednym w wielkich bramkarzy Manchesteru United. Naprawdę w to wierzę - zakończył Anglik.
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Komentarze (15)
mxonic:Komentarz zedytowany przez usera dnia 17.08.2011 01:16
Wszyscy piszą o braku doświadczenia. Ok, nie jest to błędem, ale przecież on na razie musi wejść w ten zespół. Jeżeli będzie się bał krzyknąć na Vidicia czy Rio, że oni stoją nie tak jak on uważa za stosowne przy stałym fragmencie gry, to oni będą postępować tak jak to zwykle robili, ale w cale nie musi to być dobre dla jego interwencji. Jest za młody, żeby być już charyzmatycznym, a to cecha konieczna u klasowego bramkarza. W końcu to on jest najważniejszym ogniwem defensywy i to jego najczęściej się rozlicza ze straconych bramek. (dlaczego nikt nie krytykuje Smallinga, ze przy straconej bramce dal sie zrobic jak totalny amator w meczu z WBA?)
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.