Prywatność na
DevilPage.pl

W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.

Akceptuję pliki Cookies i Regulamin

Young: Dokonamy wielkich rzeczy

» 14 sierpnia 2011, 23:54 - Autor: gosc - źródło: ManUtd.com
Ashley Young przewiduje udany okres po spotkaniu Manchesteru United z West Bromwich Albion, w którym to obecny mistrz Anglii wygrał z zespołem prowadzonym przez Roya Hodgsona 1-2.
Young: Dokonamy wielkich rzeczy
» Ashley Young w dużej mierze przyczynił się do zwycięstwa nad West Bromwich Albion
Były piłkarz Aston Villi był jednym z szczególnie wyróżniających się graczy w meczu na The Hawthorns, gdzie kilkukrotnie stwarzał sytuacje bramkowe zarówno sobie, jak i kolegom z drużyny. Young po spotkaniu przyznał, że kluczem do zwycięstwa była mistrzowska wytrwałość.

- To był pierwszy mecz w sezonie i byliśmy w pełni świadomi, że na The Hawthorns będzie się grało ciężko. Musieliśmy bardzo mocno pracować, ale zwyciężyliśmy. Nasz zespół nigdy się nie poddaje, gramy do ostatniego gwizdka, a w nagrodę zwyciężamy.

Ashley przyznał, że jest bardzo zadowolony z tempa, w jakim osiedlił się w drużynie United. Skrzydłowy reprezentacji Anglii twierdzi, iż pomogło mu w tym reprezentacyjne doświadczenie, ale także duch drużyny, który jest obecny zarówno w Carrington, jak i na Old Trafford.

- Oczywiście, grałem z kilkoma zawodnikami w reprezentacji i poznałem ich sposób gry. Jednak poczynania pozostałych zawodników poznałem podczas przygotowań do sezonu oraz na treningach - kontynuował Young.

- Wszyscy tutaj się świetnie rozumiemy i dlatego ta drużyna zdobywa tyle trofeów. Teraz ja również jestem tutaj i zawsze zakładając koszulkę United, chcę dla klubu jak najlepiej. Myślę, że ten zespół może dokonać jeszcze wielkich rzeczy.

Anglik przyznał, że jego nowy kolega z drużyny David De Gea był nieco rozczarowany swoją niepewną interwencją w pierwszej połowie spotkania. Wówczas nowy nabytek West Bromwich, Shane Long zdobył bramkę na 1:1. Young zaznacza, że rozgryzanie takich sytuacji nie jest najważniejsze.

- Zawsze próbujemy stwarzać okazje do strzelenie bramki przez cały mecz. To jest sposób w jaki gramy, nigdy nie zwalniamy, aż do ostatniego gwizdka. Udało nam się stworzyć jeszcze kilka dobrych sytuacji. Na szczęście mój strzał znalazł swoje miejsce w bramce i ostatecznie zwyciężyliśmy - zakończył.


TAGI


« Poprzedni news
Wartościowa lekcja dla Davida De Gei
Następny news »
Ferguson chwali postawę debiutantów

Najchętniej komentowane


Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.

Komentarze (16)


1993greg: Young pokazał że Ferguson wie jakich piłkarzy ściągać... Wszyscy mówili że jest on dwa raz słabszy od Naniego a w tym meczu to Young wypracował dwie bramki i przez cały mecz nękał obronę WBA, natomiast Nani zmarnował przynajmniej dwie doskonałe sytuacje. Nie chce żeby niektórzy myśleli że mam coś do Naniego, bo według mnie jest on jednym z najlepszych piłkarzy na świecie(szczególnie jeśli chodzi o technikę i grę obu nogami) ale chce pokazać że Young nie jest wcale gorszy i to niebyły zmarnowane pieniądze
» 16 sierpnia 2011, 17:14 #5
Janczar: Będziemy mieć z Ashleya Younga jak i z De Gei dużo dużo pożytku. Spokojnie. To był tylko pierwszy mecz.
» 15 sierpnia 2011, 08:46 #4
MustaKilla: oby grał przyzwoicie to niech gada, ale nie zamiast grania. zzzzzzzzz
» 15 sierpnia 2011, 03:30 #3
mario93: Będą z niego ludzie
» 14 sierpnia 2011, 23:59 #2
AgEnT: Cleverley a ty ostatnio najwięcej krytykujesz wszystkich nie wiadomo za co ...
» 15 sierpnia 2011, 00:39 #1
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.