Niewątpliwie o dobro drużyn młodzieżowych trzeba dbać, ponieważ zawodnicy, którzy mają obecnie kilkanaście lat w 2014 czy 2015 roku mogą już decydować o sile zespołów seniorskich, więc każda poświęcona im godzina może spłacić się kilkukrotnie. Co ciekawe, niemal każdy fan Manchester United, ma szansę być blisko z młodzieżową drużyną reprezentującą Czerwone Diabły, bowiem każdy mecz transmitowany jest MUTV. Stację tą, nawiasem mówiąc, bez problemu można oglądać w Internecie, a miesięczny abonament stacji kosztuje ok. 20-25 zł. Mecze juniorów zazwyczaj zaczynają się w południe czasu polskiego, zaś rezerw kilka godzin później.
Gdy swój mecz w Carrington rozgrywa drużyna Manchesteru United U-18 to w tym samym czasie ekipa U-16 rozgrywa mecz na boisku przeciwnika, z którym akurat w mierzą się chłopcy o dwa lata starsi. Zaś w niedziele wierni kibice klubu z Old Trafford mogą w akcji oglądać najmłodszych adeptów gry w piłkę. Sytuacja wygląda następująco, gdy swoje mecze u siebie rozgrywają ekipy U-14, U-12, U-10, to na wyjazdach mierzą się zespoły U-13, U-11, U-9. Rotacja ta ma przystosować zawodników do 'dorosłej' kariery.
W czasie gdy w Carrington swój mecz rzgrywa drużyna U-18 bądź U-16 praca osób związanych z zespołem zaczyna się już o 8 rano, czyli trzy godziny przed meczem. Osoby, które wówczas zjawią się w ośrodku treningowym United są odpowiedzialne za przygotowanie szatni zespołów, pojawiających się na miejscu przed godziną 10. Ze stanowczością można powiedzieć, że największą pracę, obok wspomnianego Marka Johnsona, wykonuje Ian Armstrong. Obaj Panowie najczęsciej pracują na przemian, zmieniając się co sobotę. Nie można zapomnieć także o pracy kilku innych osób choćby Dave'a Murraya, Christine Royal czy Allyson Pell. Bez nich zarządanie klubem nie byłoby dopięte na ostatni guzik. Dużą robotę odwalają także Kieran Cook oraz Stuart Brown, którzy pomagają przy organizacji najważniejszych pojedynków. W klubie pracują także dwie kobiety Lindsey Amazu oraz Lesley Brwon, które mają pomagać gościom spotkania.
Jednym z najważniejszych aspektów koordynacji takich zawodów jest dbałość o bezpieczeństwo, o czym łatwo można się przekonać. Warto wiedzieć, że mecze te odbywają się już na profesjonalnym poziomie, bowiem każdy może liczyć na pomoc fizjoterapeuty. Nikt nie zapomina również o poszkodowanych piłkarzach, którym zawsze zostanie udzielona pomoc medyczna. W razie czego zostaną odwiezieni do szpitala.
Bardzo ważnym aspektem pracy z młodzieżą jest ochrona zawodników, którzy są przecież jeszcze niepełoletni. Brytyjskie prawo zakazuje, bowiem, fotografowania się z niepełnoletnimi piłkarzami. Pracownicy Manchester United w bardzo rygortstyczny sposób starają się przestrzegać tego przepisu, każdego tygodnia.
Zazwyczaj pojedynki drużyn młodzieżowych ogląda garstka kibiców, najczęściej złożona z rodzin, ewentualnie przyjaciół piłkarzy. Sytuacja wygląda jednak zupełnie inaczej, gdy dochodzi do starcia z Manchester City lub Liverpoolem FC, gdy na boiskach zbiera się nawet 200 kibiców. Wówczas rodzice zawodników proszeni są o rozmowę z zawodnikami, aby Ci zbytnio nie przejmowali się stawką pojedynku. Warto bowiem wiedzieć, że dla tak młodych zawodników ważniejsza od wyniku jest sama gra i zbieranie doświadczenia.
Manchester United zawsze przywiązywał dużą wagę do szkolenia zawodników. Nie chcę już tu przywoływać zawodników, którzy od lat grają w zespole, ale wspomnę chociażby Welbecka, Morrisona czy Celerleya, którzy co raz śmielej pukają do drzwi zespołu. Kończąc już, zachęcam wszystkich kibiców, aby choć 3-4 razy w sezonie poświęcili 90 minut i obejrzeli młodych chłopców w akcji.
Jednocześnie zachęcam do przeczytania artykuły Biarfry, który jest poświęcony rozgrywkom drużyny rezerw.