K2SO4: Drogi Autorze
jak wielu kibiców Kanonierów i nie tylko, ulegasz mirażowi teamu Papcia Kidnapera.
Zacznę z grubej rury albo jak kto woli- armaty.
Jesteś kibicem United- emocjonuje cie gra twoich ulubieńców, i jednak (taki czy inny) wynik sportowy. Finanse klubu interesują Cię- mniej lub bardziej, ale w skrócie -strona finansowa ma zapewniać funkcjonowanie klubu na założonym poziomie sportowym. W przypadku MU- tym najwyższym.
W przypadku Arsenalu od dobrych kilku lat tak NIE JEST .
Arsenal jest w tej chwili nastawiony NA WYNIK FINANSOWY.
Mocno kłóciłem się o to z kibicami Kanonierów, oczywiście jako to u nich- skończyło sie bananem ale bardzo wielu kibiców z dużym stażem przyznało mi rację.
Wystarczyło kilka cytatów z Wegnera i zarządu.
Z dzisiejszej kanonierki- dyskusja pomiędzy dyrektorem klubu a była juz poważną posiadaczką udziałów.
- Ona już "skasowała" swoje ponad 100 mln funtów, które ma teraz w kieszeni. Nie czerpie z klubu żadnych korzyści, dlatego w mojej ocenie powinna siedzieć cicho i nie narzekać.
Przypomnijmy, że Lady Nina nabyła udziały poprzez małżeństwo z Sir Charlesem Bracewell-Smith i w 2005 roku została dyrektorem w Klubie. Niedawno swój pakiet akcji sprzedała Stanowi Kroenke za kwotę około 120 mln. Jej wpisy, w których krytykowała zarząd i Davida Deina zostały już usunięte."
Krótko mówiąc- bycie kibicem Arsenalu niewiele różni się od bycia kibicem wyników finansowych Intela, Nestle czy PKO BP. No, Arsenal częściej jest w TV.
sprawa druga- młodzi piłkarze.
Papcio jest managerem Arsenalu już bardzo długo, tymczasem w pierwszym składzie jest zaledwie JEDEN zawodnik ze szkółki czyli Wilshere.
Cała reszta to młodzi wybijający się piłkarze podkupieni z innych klubów. często tylko dlatego, ze prawo angielskie pozwala podpisać z nimi profesjonalny kontrakt , a prawo hiszpańskie/włoskie etc- jeszcze nie.
Potem ci młodzi zawodnicy -w wielu przypadkach jeszcze juniorzy -są obciążani wysiłkiem rywalizacji ze starszymi, bardziej dojrzałymi przeciwnikami.
To nie jest przypadek, że w drugiej połowie sezonu Arsenal przypomina jeden wielki szpital. To nie jest przypadek, że taki Fabregas od dwóch sezonów nie rozegrał nawet połowy spotkań, bo jak tylko ma zdrową jedną noge to Papcio wystawia go do składu. To samo Persil, Walcott ( gdzie on teraz- taki wielki talent i juz zgasł).
Arsenal jest rozkradany ?? WTF?? Kto kiedy jak??
Starsi piłkarze zakończyli kariery bądź odeszli- jak Henry- żeby wygrać to czego mu w gablocie brakowało.
Ale na kanonierce czytamy że Henry zmarnował się w Barcelonie.
Po prostu Arsenal staje się takim Ajaxem- stacja przesiadkową w drodze do klubów z absolutnie najwyższej pólki.
Nie niem mam nic do Arsenalu, pamietam że Fabregas jest tam już 8 sezonów i traktuje go jako piłkarza który moze trafić do FCB a nie jak syna marnotrawnego ( zresztą jaki on marnotrawny skoro ma wrócić jako jeden z czołowych piłkarzy na świecie)
dziękuje za wypowiedź :)