Prywatność na
DevilPage.pl

W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.

Akceptuję pliki Cookies i Regulamin

Diego Forlan ostrzega De Geę

» 17 czerwca 2011, 10:03 - Autor: rogi - źródło: BBC
Diego Forlan oczekuje, że David De Gea zostanie gwiazdą Manchesteru United - pod warunkiem, że uda mu się zaaklimatyzować na Wyspach Brytyjskich.
Diego Forlan ostrzega De Geę
» Forlan nie najlepiej zaaklimatyzował się w Manchesterze
Czerwone Diabły dogadały się podobno z Atletico Madryt w sprawie transferu bramkarza. Kwota odstępnego ma wynieść 18.9 miliona funtów, a umowa zostać podpisana po zakończeniu Mistrzostw Europy U-21.

- David będzie jednym z najlepszych bramkarzy na świecie, ma do tego predyspozycje - twierdzi Forlan. - Ma jednak za sobą dopiero pierwszy sezon jako numer jeden w bramce Atletico i jest młodym człowiekiem z niewielkim doświadczeniem.

W zeszłym miesiącu sir Alex Ferguson otwarcie przyznał, że w De Gei upatruje następcy Edwina Van der Sara. Dodał również, że Hiszpan jest z Old Trafford obserwowany już od dłuższego czasu.

Bramkarz przebywa obecnie w Danii na Mistrzostwach Europy do lat 21. Pytany o przenosiny mówi, że chce poczekać do końca turnieju, a dopiero potem podpisze umowę.

32-letni Forlan grał dla United w latach 2002-2004. Obecnie występuje w Atletico, gdzie jest zachwycony grą De Gei oraz jego determinacją.

- Nie ma wątpliwości, że David zostanie bardzo, bardzo dobrym zawodnikiem. Po prostu ma talent - powiedział Forlan. - Jest wysoki, dobrze gra na przedpolu, dobrze broni strzały jak również rozprowadza piłkę.

- Myślę, że w wielu elementach gry jest podobny do Van der Sara. Mimo tego, że jest jeszcze młody, daje dużo spokoju obrońcom i gra świetnie.

Forlan do United dołączył za 7.5 miliona funtów z argentyńskiego Independiente, ale nie dał rady wywalczyć sobie miejsca w pierwszym składzie. Zanim udało mu się strzelić pierwszego gola dla United, musiał rozegrać aż 27 spotkań. Później strzelił jeszcze 9 goli, co dało 10 trafień w 63 zagranych meczach. W 2004 roku Diego przeniósł się do Villarealu.

Po tych doświadczeniach Forlan przyznaje, że ma pewne obawy odnośnie De Gei. Boi się, że po znakomitym okresie w Atletico, młody bramkarz może mieć problemy z adaptacją w Manchesterze.

- Nigdy nie wiesz na pewno, czy zawodnik zaaklimatyzuje się w nowym kraju - powiedział Urugwajczyk. - To prawda, że byłem młodym chłopakiem dołączając do United, miałem 22 lata, ale nie można porównywać naszych sytuacji.

- Znałem język i nie był to mój pierwszy wyjazd z kraju. Mając 19 lat wyjechałem przecież do Argentyny. Dlatego myślę, że przenosiny do United nie były dla mnie jakimś siedmiomilowym krokiem.

- David pochodzi z małego miasteczka koło Madrytu, a w Atletico gra od dziecka. Nie mówi w żadnym innym języku niż hiszpański. Przeprowadza się do Anglii ze swoją dziewczyną oraz rodziną, co jest według mnie bardzo pomocne.

Forlan zdradził, że David co nieco pytał o sposób życia Anglików.

- Powiedziałem mu, że Manchester United to znakomite miejsce do nabrania doświadczenia, i że bardzo się cieszyłem pobytem tam.

- Manager i cały sztab szkoleniowy są znakomici, a kibice zawsze mnie wspierali - nawet gdy nie strzelałem. Poznałem tam kilku przyjaciół i dobrze się czułem. Może tylko pogoda nie zawsze była taka, jakiej bym sobie życzył, ale mimo wszystko było to dla mnie wielkie doświadczenie.

- David naprawdę bardzo chce grać dla Czerwonych Diabłów. Chce walczyć o miejsce w składzie i zdobywać doświadczenie. United to jeden z największych klubów świata i nie każdy ma okazję dla nich grać.


TAGI


« Poprzedni news
"United zbuduje kolejną wielką drużynę"
Następny news »
Scholes mógł jeszcze pograć

Najchętniej komentowane


Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.

Komentarze (20)


Reno: Nie wiem dlaczego ale za każdym razem gdy czytam takie rzeczy mam wrażenie, że MU jest traktowany jako tylko przystanek w drodze na szczyt. Niby każdy się cieszy, że będzie grać w wielkim Manchesterze, zdobywać doświadczenie, ale po cichu zerka w stronę Barcelony czy Realu. Tak jakby z MU wiodła prosta ścieżka do Hiszpanii, a dla nikogo bycie piłkarzem Diabłów nie jest ostatecznym celem.

Ja chcę takich piłkarzy jak Evra, Giggs czy Ferdinand, którzy na oferty transferowe leją ciepłym moczem.
» 17 czerwca 2011, 16:29 #6
cvx: "David naprawdę bardzo chce grać dla Czerwonych Diabłów. Chce walczyć o miejsce w składzie i zdobywać doświadczenie. " - walczyć o miejsce w składzie? Z kim? To jest właśnie ten problem, on ma być nr 1 i jak zawiedzie to będzie kiszka...
» 17 czerwca 2011, 15:59 #5
Damian1180: Mysle że bedzie świetnym bramkarzem, życzę mu tego
» 17 czerwca 2011, 14:29 #4
Koksu: De gea ma szanse zostać najlepszym bramkarzem na świecie.Tylko,że taką szansę miał już nie jeden a kończyło sieto różnie.Ja mam nadzieję ,że David zamiast oczekiwać odrazu pierwszej 11 będzie cięzko trenował i się starał,jeśli tak będzie to chyba nie ma mocnych by nie stał się najlepszym bramkarzem przynajmniej w Anglii.
» 17 czerwca 2011, 11:51 #3
AgEnT: No co ty nie powiesz :)
» 17 czerwca 2011, 13:35 #2
vanderToki: Komentarz zedytowany przez usera dnia 17.06.2011 10:23

A ja coś czuję, że to będzie kolejny Bosnich/Goram, może Howard, góra Barthez - ale Edwina z niego nie będzie.
Ed: przy czym nie twierdzę, że trzej ostatni to byli źli bramkarze - mieli jednak swoje wpadki, a w przypadku Gorama i Howarda chyba po prostu do MU nie pasowali.
» 17 czerwca 2011, 10:21 #1
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.