Diego Forlan oczekuje, że David De Gea zostanie gwiazdą Manchesteru United - pod warunkiem, że uda mu się zaaklimatyzować na Wyspach Brytyjskich.
» Forlan nie najlepiej zaaklimatyzował się w Manchesterze
Czerwone Diabły dogadały się podobno z Atletico Madryt w sprawie transferu bramkarza. Kwota odstępnego ma wynieść 18.9 miliona funtów, a umowa zostać podpisana po zakończeniu Mistrzostw Europy U-21.
- David będzie jednym z najlepszych bramkarzy na świecie, ma do tego predyspozycje - twierdzi Forlan. - Ma jednak za sobą dopiero pierwszy sezon jako numer jeden w bramce Atletico i jest młodym człowiekiem z niewielkim doświadczeniem.
W zeszłym miesiącu sir Alex Ferguson otwarcie przyznał, że w De Gei upatruje następcy Edwina Van der Sara. Dodał również, że Hiszpan jest z Old Trafford obserwowany już od dłuższego czasu.
Bramkarz przebywa obecnie w Danii na Mistrzostwach Europy do lat 21. Pytany o przenosiny mówi, że chce poczekać do końca turnieju, a dopiero potem podpisze umowę.
32-letni Forlan grał dla United w latach 2002-2004. Obecnie występuje w Atletico, gdzie jest zachwycony grą De Gei oraz jego determinacją.
- Nie ma wątpliwości, że David zostanie bardzo, bardzo dobrym zawodnikiem. Po prostu ma talent - powiedział Forlan. - Jest wysoki, dobrze gra na przedpolu, dobrze broni strzały jak również rozprowadza piłkę.
- Myślę, że w wielu elementach gry jest podobny do Van der Sara. Mimo tego, że jest jeszcze młody, daje dużo spokoju obrońcom i gra świetnie.
Forlan do United dołączył za 7.5 miliona funtów z argentyńskiego Independiente, ale nie dał rady wywalczyć sobie miejsca w pierwszym składzie. Zanim udało mu się strzelić pierwszego gola dla United, musiał rozegrać aż 27 spotkań. Później strzelił jeszcze 9 goli, co dało 10 trafień w 63 zagranych meczach. W 2004 roku Diego przeniósł się do Villarealu.
Po tych doświadczeniach Forlan przyznaje, że ma pewne obawy odnośnie De Gei. Boi się, że po znakomitym okresie w Atletico, młody bramkarz może mieć problemy z adaptacją w Manchesterze.
- Nigdy nie wiesz na pewno, czy zawodnik zaaklimatyzuje się w nowym kraju - powiedział Urugwajczyk. - To prawda, że byłem młodym chłopakiem dołączając do United, miałem 22 lata, ale nie można porównywać naszych sytuacji.
- Znałem język i nie był to mój pierwszy wyjazd z kraju. Mając 19 lat wyjechałem przecież do Argentyny. Dlatego myślę, że przenosiny do United nie były dla mnie jakimś siedmiomilowym krokiem.
- David pochodzi z małego miasteczka koło Madrytu, a w Atletico gra od dziecka. Nie mówi w żadnym innym języku niż hiszpański. Przeprowadza się do Anglii ze swoją dziewczyną oraz rodziną, co jest według mnie bardzo pomocne.
Forlan zdradził, że David co nieco pytał o sposób życia Anglików.
- Powiedziałem mu, że Manchester United to znakomite miejsce do nabrania doświadczenia, i że bardzo się cieszyłem pobytem tam.
- Manager i cały sztab szkoleniowy są znakomici, a kibice zawsze mnie wspierali - nawet gdy nie strzelałem. Poznałem tam kilku przyjaciół i dobrze się czułem. Może tylko pogoda nie zawsze była taka, jakiej bym sobie życzył, ale mimo wszystko było to dla mnie wielkie doświadczenie.
- David naprawdę bardzo chce grać dla Czerwonych Diabłów. Chce walczyć o miejsce w składzie i zdobywać doświadczenie. United to jeden z największych klubów świata i nie każdy ma okazję dla nich grać.
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis
nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.