W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
Dymitar Berbatow przyznał, że czuł się zażenowany, kiedy dowiedział się, że w finale Ligi Mistrzów na Wembley nie znalazło się dla niego miejsce nawet na ławce rezerwowych. Bułgar zdementował jednak doniesienia prasy, która sugeruje odejście piłkarza z Manchesteru United.
» Dymitar Berbatow nie zamierza odchodzić z Manchesteru United
Nieprawdziwe okazały się również informacje, jakoby Berbatow po usłyszeniu decyzji sir Aleksa Fergusona miał opuścić Wembley i udać się do domu.
– Zostanę w Manchesterze United. Będę walczył o 20 tytuł mistrza Anglii – przyznał Berbatow za pośrednictwem bułgarskiej telewizji.
– Jeśli łatwo bym się poddawał, to nigdy bym nie zaszedł tak daleko. W Manchesterze United wszystko zaczyna się dla mnie od nowa od 4 lipca.
– Będą nowe finały i będziemy walczyć o nowe trofea. Ruszam naprzód. Kiedy przychodzi trudny czas, nie powinniśmy się poddawać.
– Prawda jest taka, że po usłyszeniu decyzji zostałem w szatni i oglądałem finał Ligi Mistrzów w telewizji. Byłem bardzo zawiedziony, zawstydzony, kiedy dowiedziałem się, że nie ma dla mnie miejsca w składzie. Nie chciałem, aby ludzie widzieli jak się czułem – dodał Berbatow.
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Komentarze (51)
axel52:Komentarz zedytowany przez usera dnia 03.06.2011 01:51
ludzie ogarnijcie trochę.Wy wszyscy wypisujący bzdury jakoby to Berbatov miałby zmienić losy meczu.Większej bredni nie słyszałem.W miarę szybki Roo nie powąchał piłki prawie w ogóle ,a ślimak Berbatov miałby ja co ? holować ? przytrzymywać ? nawet jak by miał piłkę to ani by się obejrzał a już by miał 3 z Farsy obok i w sekundę by ja zabrali. Berbatov to byłby najgorszy wybór na ten mecz.Jest po prostu za wolny w porównaniu z nimi.Zresztą podobnie jak 90 % naszego składu.To nie jest zawodnik który wygra nam wielki mecz z wielką drużyną i basta
masrzisz: szkoda mi troche Berby :( wydaje mi sie ze nalezalo mu sie miejsce w skladzie duzo bardziej niz Owenowi ... napewno mogl sie czuc bardzo zawiedziony nie ma co sie dziwic krol strzelcow ligi angielskiej a nie zmiescil sie do skladu : (
ryan22: Barba zasłużył by zagrać w finale nie mówiąc już o miejscu na ławce rezerwowych.Co wpadło do głowy Alexowi ,że postawił na owena? Nie wiem i zapewne nigdy się nie dowiem. Nie zmienia to jednak faktu, że czas Bułgara w united się skończył i nie przekonuje mnie nawet tych 21 goli w lidze. Przeplatał znakomite mecze z bardzo słabymi a nawet żenującymi. Samo zastawianie piłki i zagrywanie jej do tyłu to zdecydowanie za mało. Potrzebujemy napastnika, który może sam w pojedynkę wygrać mecz gdy nie idzie całemu zespołowi. Szybkiego zwrotnego, który całe 90 minut jest zagrożeniem dla rywali. Mamy podobno 170 mln funtów do wydania więc stać nas na piłkarza typu aguero bo o tevezie to chyba nie ma co marzyć.
pilsudczyk: Dziwne, że Sir Alex wziął trzech małych napastników (Rooney, Chicharito, Owen) nie zostawiając miejsca dla dużego (Berbatov). Owen nic by nie zmienił więc nie rozumiem decyzji Sir Alexa.
Ave Marszałek!
grucha151289: Tym bardziej, że Berba jest zawodnikiem, który potrafi utrzymać piłkę i nie oddaje jej pod presją, a tego nie da się ukryć nam brakowało. No cóż było minęło.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.
Manchester United - Brighton 1:3. Kolejna wpadka Onany, Mewy znów latały za wysoko
Manchester United vs Rangers. Zapowiedź 7. kolejki Ligi Europy
Ruben Amorim zniszczył telewizor w szatni Manchesteru United
Amorim: Jesteśmy być może najgorszą drużyną w historii Manchesteru United
