Wielki szczęściarz sir Alex Ferguson

Sir Alex Ferguson ma wprawdzie dość duży kłopot jeśli chodzi o wybranie optymalnej wyjściowej jedenastki na półfinał Pucharu Anglii na Wembley, jednak przy okazji jest bardzo szczęśliwy mając do dyspozycji tak wielu utalentowanych zawodników, którzy rywalizują o miejsce w składzie.

- Można przejmować się wieloma rzeczami - wyznał przed meczem z City Szkot. - Na chwilę obecną jednak moim jedynym problemem jest to, że nie wiem na kogo postawić w tym spotkaniu. Mam nadzieję, że wybiorę najlepsze z możliwych ustawień.

- Mam do dyspozycji drużynę, która do każdego meczu podchodzi bardzo pewna swoich umiejętności i z tylko jednym celem - zwyciężyć. Ich nastawienie jest wspaniałe i nie mogłem wymarzyć sobie lepszej sytuacji, niż ta w której obecnie się znajduję.

- Do zespołu wróciło kilku kontuzjowanych w ostatnim czasie zawodników, co czyni nas bardzo mocnymi, w dodatku wszyscy są w optymalnej formie, a to jakim szerokim składem dysponujemy pokazaliśmy we wtorek wieczorem. Muszę przyznać, że jestem szczęściarzem mając tylu wybitnych graczy do dyspozycji. Nie ma znacznie kim jest nasz przeciwnik i o co toczy się gra, ja zawsze wierzę w swoich zawodników.

- Wszystkie rozgrywki wkraczają obecnie w decydujący etap, tak więc cudownie mieć pełny skład.

Szkot przyznał również, iż zbliżające się wielkimi krokami kolejne derby Manchesteru w dalszym ciągu są emocjonującą rywalizacją, gdyż mierzą się ze sobą lokalne drużyny.

- City zawsze będzie naszym głównym rywalem, ponieważ to klub z tego samego miasta - dodał Fergie. - Co do tego nie ma żadnych wątpliwości.

- To derbowy pojedynek i dla wszystkich z tego miasta takim zawsze będzie, niezależnie od tego co mówią inni. Każdy chce wygrać derby, to przecież oczywiste - zakończył menadżer United.