Sir Alex Ferguson zapewnia, że jego piłkarze wyciągnęli wnioski z ubiegłorocznego ćwierćfinału Ligi Mistrzów, w którym pechowo zostali wyeliminowani przez Bayern Monachium.
» Sir Alex Ferguson nie wspomina miło ubiegłorocznego ćwierćfinału Ligi Mistrzów na Old Trafford
Manchester United w rewanżowym spotkaniu z Bawarczykami prowadził już 3:0, ale najpierw dał sobie wbić bramkę do szatni, następnie czerwoną kartkę obejrzał Rafael, a ostatecznie gospodarzy pogrążył Arjen Robben.
– To był bardzo rozczarowujący wieczór. Początkowo wyglądało to na prawdziwą rzeź. Prowadziliśmy 3:0, a mogliśmy wbić nawet cztery czy pięć goli. Później strzelili nam gola tuż przed przerwą – wspomina Ferguson.
– Nastroje w szatniach były przez to różne. Wiedzieliśmy, że jeszcze jedna bramka da im awans. Później z boiska został usunięty młody Rafael, co było bardzo surową karą, a gra obróciła się na korzyść Bayernu.
Manchester United do rewanżowego meczu z Chelsea przystępuje w lepszej sytuacji, ale piłkarze Czerwonych Diabłów nawet mimo zwycięstwa na Stamford Bridge nie mogą sobie pozwolić na moment dekoncentracji.
– Koncentracja jest kluczowa, a bramki zmieniają obraz meczu. Doskonale o tym wiemy. Mam nadzieję, że we wtorek to my będziemy trafiać do siatki – dodaje Szkot.
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Komentarze (15)
AgEnT: No i byliśmy bardzo skoncentrowani przez cały mecz, szczególnie po stracie bramki szybko strząsneliśmy się, a nawet można powiedzieć że błyskawicznie bo jeszcze w tej samej minucie zdobyliśmy bramke na 2 do 1
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treść komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.