W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
Wayne Rooney przeprosił kibiców za przeklinanie do kamery podczas meczu z West Hamem. Napastnik po strzeleniu trzeciej bramki podbiegł do narożnika boiska, gdzie do kamery wykrzykiwał: "I co, k****, i co?"
» Wayne nie opanował emocji
Za zachowanie Rooneya swoich widzów od razu przeprosili komentatorzy Sky Sports. Angielska Federacja Piłki Nożnej póki co nie chce się zbyt odważnie na ten temat wypowiadać i twierdzi, że podejmie odpowiednie kroki, żeby incydent wyjaśnić.
W oświadczeniu wydanym przez Manchester United, Rooney usprawiedliwia się dużymi emocjami towarzyszącymi zdobyciu hat-tricka i wyjścia na prowadzenie w ciężkim meczu.
- Chciałbym przeprosić jeśli kogoś uraziłem swoim sposobem celebracji bramki, szczególnie jeśli jacyś rodzice i ich dzieci są dotknięci moimi przekleństwami. Emocje sięgnęły zenitu, a moja "cieszynka" była wysoce nieodpowiednia i nieprzemyślana. Ofensywne zachowanie nie było w nikogo wymierzone.
Zrozumiałym jest, że gdy piłkarz przeklina bezpośrednio do kamery, to należy wytoczyć przeciwko niemu postępowanie dyscyplinarne. Wygląda na to, że FA jest przygotowana na takie ewentualności.
- Zawodnik powinien zachowywać się w sposób zgodny z duchem gry, nie powinien robić niczego ogólnie przyjętego za nieodpowiednie. Nie wolno zachowywać się w sposób hańbiący grę, stosować agresywnego zachowania, używać brutalnych faulów ani chamskiego słownictwa.
To nie pierwszy prostacki wybryk Rooneya przed kamerą. Podczas mistrzostw świata w RPA najpierw splunął w kierunku operatora boiskowej kamery, a później ironicznie wyraził się na temat angielskich fanów.
Pomarancz: Ten komentator jest genialny, ma świetne poczucie humoru a jak skomentował tego małego co kibicował West Hamowi "pewnie myśli że jakaś z tych 4 by wyciągnął" genialne ;D
listek007: No i dobrze że przeklinał, co w tym złego? Prawdziwy mężczyzna klnie jak szewc, sam tak robię i to nawet w towarzystwie dam. Pewnie FA wlepi mu jakąś grzywnę, ale co to dla niego przy takich zarobkach.
listek007: Tak a Wy to pewnie pełna "kultura", ustępujecie całemu światu miejsca w autobusie, nawet młodym panienkom i przepuszczacie wszystkich wszędzie nie? Nienawidzę takiego sztucznego zachowania. Tak się zachowuje prawdziwy facet? Prawdziwy facet robi to na co ma ochotę, a nie to co mu narzucają jakieś sztuczne reguły wymyślone przez chore społeczeństwo. Wayne jest prawdziwy, robi to co chce i lubi i nie jest jakimś lalusiem. Podobną mentalność miał Eric Cantona- skopał kibica który mu pokazał fuck you i powiedział że to była najwspanialsza rzecz którą zrobił. Świetnie pasuje do mentalności Czerwonego Diabła. Monnie- ciekawe czy jak będziesz w niebezpieczeństwie to Cię obroni jakaś sztuczna "kulturalna lala", czy prawdziwy facet typu Rooney, czy Eric. Odpowiedź sama się nasuwa. Podobają wam się lalusie to idźcie do Barcelonki i nieskazitelnego Messiego.
Wielbicielka: Człowieku Ty tu nie opisujesz zachowania prawdziwego mężczyzny tylko jakiegoś zadufanego w sobie chama. " Reguły wymyślone przez chore społeczeństwo"?? Rozumiem ,że prawdziwy mężczyzna nie musi przestrzegać żadnych reguł?! Jezuuu przerażasz mnie..strach pomyśleć że tacy faceci naprawdę chodzą po ulicach.
sssexton90: Annula ja jestem z Torunia i też planuje w środę do jakiegoś pubu na meczyk skoczyć. Proponuję lokal LigaSportklub, moim zdaniem teraz to najlepsze miejsce do oglądania meczy. No i browar za 3,5. Możemy się jakoś ustawić ekipą na mieście, z tym że trzeba by zarezerwować stolik najpóźniej do poniedziałku bo potem nie będzie miejsc.
Harry123: Dla mnie dobrze zrobił, gdyby był Polakiem (wiem, nierealne:P) to klął by jak głupi, a nie tylko jedno małe k****a... To nie oni grają i nie oni wiedzą jakie emocje temu towarzyszą,niech Ci z FA strzelą hat-tricka i będą widzieli jakie to emocje. A dzieci teraz bardziej przeklinają od niego, więc to mało ważne, pomimo wszystko przeprosił kibiców.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.