W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
» 11 marca 2011, 18:02 - Autor: Biafra - źródło: Manchester Evening News
Młodzież Manchesteru United stanie w niedzielę przed zadaniem, któremu w tym sezonie nie podołali ich starsi koledzy czyli pokonaniem Liverpoolu na Anfield Road.
» Gol Ravela Morrisona pozwolił United pokonać Newcastle
Zawodnicy United U-18 zmierzą się z The Reds w ćwierćfinale młodzieżowego Pucharu Anglii i będzie to pierwszy tak poważny sprawdzian dla podopiecznych Paula McGuinnessa. Jeśli dodamy do tego publiczność w liczbie około 20 tysięcy, która raczej nie przebada za zawodnikami z Manchesteru to łatwo zrozumieć, iż przed młodymi Czerwonymi Diabłami stoi nie lada wyzwanie.
United nie triumfowało w tych rozgrywkach zbyt wiele razy. Udało się to za czasów dominacji słynnych Busby Babes w latach 50-tych, następnie w 60-tych gdy królował George Best. Później puchar ten do góry wznosili jeszcze piłkarze uczęszczający do klasy 92' Akademii United, a ostatni triumf Czerwonych Diabłów miał miejsce w 2003 roku.
W tym sezonie młode Diabły przygodę rozpoczęły od zwycięstwa 3:2 nad drużyną Portsmouth. Autorami bramek w tym spotkaniu dla United byli Paul Pogba oraz Will Keane (jedno samobójcze trafienie piłkarza The Pompeys), Następnie podczas wycieczki do Londynu udało im się pokonać West Ham 1:0 dzięki bramce Keane'a.
Kolejny mecz United rozgrywało na swoim boisku, a ich przeciwnikiem była ekipa Newcastle. Kibice zgromadzeni na stadionie ponownie ujrzeli tylko jedną bramkę, której autorem był Ravel Morrison.
Jeśli w niedzielę podopiecznym McGuinnessa uda się zdobyć Anfield to finał rozgrywek będzie dosłownie na wyciągnięcie ręki.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.