Sir Alex Ferguson będzie zaciskał kciuki aby w perspektywie derbowej batalii z Manchesterem City, nie przytrafił mu się żaden kryzys z obrońcami spowodowany powołaniami do zespołów narodowych w środku tygodnia.
» Ferguson ma nadzieję, że kontuzje ominą jego podopiecznych
Na chwilę obecną Ferguson nie może skorzystać z usług Rio Ferdinanda, który w sobotę podczas rozgrzewki przed meczem z Wilkami doznał urazu łydki. W konsekwencji obrońca reprezentacji Anglii wypadł ze składu na towarzyski mecz z Danią, który odbędzie się w środę a także nie wystąpi w meczu przeciwko Man City. Przewiduje się, że przerwa potrwa dwa tygodnie.
Sir Alex, który oglądał wczoraj na Ibrox Park pojedynek Rangersów z Celticiem w Pucharze Szkocji, doskonale zdaje sobie sprawę, że w tym tygodniu wielu jego obrońców będzie przebywało na zgrupowaniach reprezentacji.
Mimo, iż na Molineux Ferdinand został zastąpiony przez Jonnego Evansa to w spotkaniu przeciwko Tevezowi i spółce wybiegnie raczej Chris Smalling, którego zabraknie w składzie reprezentacji Anglii do lat 21 na towarzyskie spotaknie z Włochami.
Evans będzie reprezentował w Belfaście Irlandię Północną która zmierzy się z mającą w swych szeregach Darrena Fletchera drużyną Szkocji.
Tymczasem, prawy obrońca Rafael oraz pomocnik Anderson będą przebywali z Brazylią w Paryżu gdzie zagrają przeciwko Francji.
Natomiast kapitan Diabłów, Nemanja Vidic, wyjeżdża z zespołem narodowym Serbii do Tel Avivu na mecz z Izraelem.
Jeśli chodzi o napastników, Wayne Rooney będzie reprezentował Anglię w wyjazdowym spotkaniu z Danią, a Javiera Hernandeza z drużyną Meksyku czeka długa podróż do Atlanty gdzie zagrają przeciwko Bośni.
Nareszcie bezpieczni w domu pozostaną Edwin Van der Sar i Patrice Evra. Ten pierwszy zrezygnował z występów w kadrze narodowej, Francuz z kolei został pominiety przy ustalaniu składu na mecz z Brazylią.
Po niespodziewanej porażce 2-1 jakiej United doznało z Wolverhampton SAF na mecz z Citizens będzie chciał mieć do swojej dyspozycji całą kadrę. Przegrana z outsiderem zniweczyła próbę ustanowienia klubowego rekordu 30 ligowych meczów bez porażki.
- Ten mecz to doskonała okazja żeby się pozbierać po porażce. To arcyważne spotkanie na które każdy czeka – powiedział SAF - Niestety, w tygodniu wypadły mecze reprezentacji. Jak dla mnie to chore ale musimy sobie z tym poradzić. Mamy wielu zawodników, którzy nie będą reprezentować swoich krajów więc wszyscy dostana szansę.
Musimy wziąć pod uwagę zawodników którzy będą musieli podróżować, zagrać mecz a wczesnym popołudniem w sobotę być z powrotem na mecz z City.
Czerwone Diabły to mistrzowie reakcji na porażkę. Drużyna nie przegrała dwóch kolejnych spotkań od marca 2009 kiedy to zostali zmiażdżeni na Old Trafford przez Liverpool 4-1 by następnie ulec na wyjeździe Fulham 2-0. Po tej wpadce, w kulminacyjnym części sezonu wygrali osiem meczów oraz zremisowali jeden zapewniając sobie tym samym tytuł mistrzowski.
Mimo wszystko po słabym występie z Wilkmi, Ferguson będzie musiał wybrać skład na mecz derbowy.
- Jesteśmy zawiedzeni, zwłaszcza, że wyszliśmy na prowadzenie tak szybko. Byliśmy bardzo rozluźnieni i mieliśmy świetny początek. Stworzyliśmy sobie dużo sytuacji szczególnie w pierwszej połowie. Nani dwa razy groźnie strzelał. Przy główce powinniśmy zdobyć bramkę. Wayne Rooney miał dobrą okazję kiedy powinien przed strzałem przyjąć piłkę. Graliśmy naprawdę dobrze w pierwszej części i wypracowaliśmy sobie niezłe pozycje strzeleckie. W drugiej połowie niestety nie istnieliśmy – zakończył Szkot.
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis
nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.