Smalling: Dobrze mi w United

21-latek dołączył niespodziewanie do ekipy sir Alexa Fergusona latem za 10 milionów funtów z Fulham. W londyńskim klubie zagrał zaledwie 19 razy, a Ferguson i tak dostrzegł w nim talent na miarę Czerwonych Diabłów.

Po przybyciu na Old Trafford stoper pokazał dojrzałość, dzięki czemu może teraz liczyć na występy w pierwszym składzie oraz reprezentacji U-21 swojego kraju. Wszystko wskazuje nawet na to, że obecnie to Anglikowi bliżej do zastępowania kogoś z dwójki Rio Ferdinand, Nemanja Vidic, niż, jak to było dotychczas, Jonnemu Evansowi.

- Wielu młodych chłopaków było tu przede mną - zaczął Chris. - Przyszedłem tu latem po tym, jak niezbyt długo grałem w Fulham. Jestem zaskoczony szczęściem jakie mnie spotkało.

- Manchester jest całkiem inny niż Londyn - wszystko jest tu jakby bardziej wyluzowane. Mieszkam zaledwie 5 minut drogi do boiska treningowego, więc jest świetnie. Często odwiedza mnie rodzina, dlatego pod względem osobistym jestem całkiem usatysfakcjonowany.

- Z każdym rozegranym meczem bardziej czuję się zawodnikiem tego klubu. Jest mi tu naprawdę dobrze.

W tym sezonie Smalling zagrał 16 spotkań. W styczniu rozegrał trzy mecze z rzędu, z czego dwa u boku świetnie dysponowanego Nemanji Vidica.

- W tym sezonie największy wpływ na drużynę ma Vidic. Dlatego tak dobrze się prezentuje, a gra u jego boku to sama przyjemność. Jest jednym z najlepszych na świecie środkowych obrońców. Jestem świadom, że mogę się od niego bardzo wiele nauczyć.

- Zawsze mi wiele podpowiada, co bardzo pomaga w zaaklimatyzowaniu się w zespole. Jego współpraca z Rio Ferdinandem jest czymś, co od dawna podziwiam. To, że mogę z nimi codziennie trenować, chociażby przebywać, jest wielkim ułatwieniem.

- Dla mnie to duży krok naprzód. Gram coraz lepiej, dzięki temu, że wciąż zdobywam cenne doświadczenie. Nie chcę się teraz zatrzymać - zakończył Chris Smalling.