Prywatność na
DevilPage.pl

W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.

Akceptuję pliki Cookies i Regulamin

Van Nistelrooy zażegnał spór z Fergusonem

» 22 stycznia 2011, 15:24 - Autor: Biafra - źródło: dailymail.co.uk
Ruud van Nistelrooy postanowił wreszcie zakończyć trwający prawie pięć lat konflikt z sir Alexem Fergusonem przepraszając Szkota za swoje dawne zachowanie.
Van Nistelrooy zażegnał spór z Fergusonem
» Holender po 5 latach zdecydował się przeprosić sir Alexa
Kontakty napastnika z menadżerem United przez ostatni rok pobytu Holendra na Old Trafford nie były zbyt przyjemne, w dodatku pogarszały się z każdym miesiącem, co ostatecznie zaowocowało odejściem snajpera Czerwonych Diabłów w 2006 roku. Ruud wyznał, że przeprosił Fergusona głównie za swoje dwa karygodne zachowania.

Jednym z nich była bójka na treningu z Cristiano Ronaldo, drugim natomiast opuszczenie budynku klubu i pojechanie do domu, po tym jak Szkot nie umieścił go w wyjściowej jedenastce na ostatnie spotkanie sezonu 2005/2006 z Charlton Athletic. Van Nistelrooy przyznał również, że takie postępowanie nie pozostawiło menadżerowi innego wyjścia jak sprzedanie go do innego zespołu.

Na przeprosiny Holendra odpowiedział Ferguson, który powiedział, że uznaje spór za zakończony i cieszy się z rozstrzygnięcia ciągnącego się zdecydowanie za długo konfliktu, który przybrał na sile od momentu pominięcia van Nistelrooya przy ustalaniu składu na mecz z Charlton.

- Byłem bardzo zadowolony z tego co usłyszałem - przyznał napastnik. - Powiedziałem mu, że te pięć lat, które spędziłem w Manchesterze były wspaniałe, podobnie jak praca z nim, a to jak cała sytuacja się zakończyła było godne pożałowania. Jestem bardzo szczęśliwy, że ten konflikt dobiegł końca.

Stosunki obu panów w pewnym momencie stały się tak napięte, że gdy Holender odchodził z United do Realu Madryt w 2006 roku za ponad 10 milionów funtów, jako przyczynę transferu podał konflikt z Fergusonem. Co ciekawe, jak przyznaje Ruud stosunki te przez cały jego pobyt na Old Trafford był wręcz nienaganne dzięki czemu jego współpraca ze Szkotem była tak owocna. W wywiadzie dla magazynu Voetball International były napastnik Czerwonych Diabłów wyjaśnił dlaczego tak długo zwlekał z telefonem do sir Alexa.

- Myślałem już o tym kiedyś i nawet radziłem się swojej żony co mam zrobić - wyjaśnia Holender. - Co roku kilka razy zdarzało mi się myśleć jaka to szkoda, że moje relacje z Fergusonem zakończyły się w tak żałosny sposób. Wiedziałem, że muszę coś z tym zrobić.

- Żona zasugerowała, żebym napisał do niego, aby sprawdzić czy będzie chciał ze mną porozmawiać. Gdy wysłałem do niego wiadomość w której pytałem czy mogę zadzwonić, odpisał: "Dobra, zadzwoń do mnie tego dnia o tej godzinie". Gdy nastał ten dzień wykonałem telefon, a Fergie odbierając powiedział tylko: "Dobra, słucham co masz mi do powiedzenia". Wyjaśniłem mu za co chciałbym przeprosić i że żałuję tego wszystkiego, a on skwitował to w charakterystyczny dla siebie sposób: "Doceniam to. Kiedy się znów spotkamy myślę, że będzie już dobrze". Cudownie było usłyszeć to od Fergusona.

- Jeśli spotkam sir Alexa - a mam nadzieję, że stanie się to wkrótce - uściskam go na powitanie i wtedy będzie można powiedzieć o dobrym finale - zakończył były napastnik United.


TAGI


« Poprzedni news
Macheda: Moja przyszłość to United!
Następny news »
Premier League: Czerwone Diabły gromią Birmingham!

Najchętniej komentowane


Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.

Komentarze (35)


wrobel1992: przydałby się i teraz;D
» 23 stycznia 2011, 12:40 #10
patrykmufc: Był świetnym piłkarzem ...
» 22 stycznia 2011, 23:32 #9
Xeres: Szkoda, że odszedł, aczkolwiek, nie mogłiśmy narzekac na jego brak, bo na boisku Luis Saha wymiatal, po prostu ratowal nam dupe za kazdym razem. RvN byl swietny w polu karnym, jeden z tych zawodnikow, ktorzy graja w granicach 15m, co zreszta widac po statystykach goli z tej strefy. Jedyne pocieszenie, ze po slowach przeprosin dla SAF'a sa potencjalne szanse, ze Holender moze kiedys bd laczony z zespolem z OT.
» 22 stycznia 2011, 19:21 #8
sssexton90: za jakieś grosze możnaby go wziąć, napewno jest lepszy od owena ;)
» 22 stycznia 2011, 17:00 #7
Bartoosh21: mój ulubiony zawodnik... prawie płakałem jak odchodził do Madrytu... ehh.. szkoda że niektórzy zawodnicy poodchodzili tylko dlatego że pokłucili się z SAF'em ale gdyby nie rygor który wprowadził United nie byłoby tak wielkie jak jest.. moim marzeniem było zobaczyć w składzie MU jeszcze raz Becksa oraz Ruuda ale niestety takie rzeczy tylko w erze :(
» 22 stycznia 2011, 16:54 #6
SzYnA: wiadomo. wiadomo , ale tego co dokonal Ruud nie można lekceważyć i gdyby feruson nie zachowywał się niekiedy jako typowy szkot i czasem odpuścił mimo że to on miał racje i on rzadzi, mielibysmy w drużynie dłużej takich świetnych piłkarzy jak Beckham czy RvN . i odejścia obydwóch piłkarzy strasznie mi szkoda...
» 22 stycznia 2011, 16:56 #5
rvn10: Genialny napastnik, jeden z najlepszych w historii United, te 151 strzelonych przez niego bramek piechotą nie chodzi :)
» 22 stycznia 2011, 15:51 #4
Martin: Kurcze no szkoda, że tak wyszło. Taki napastnik jak Ruud zdarza się raz na paręnaście a nawet parędziesiąt lat. Nigdy o nim nie zapomnimy.
» 22 stycznia 2011, 15:45 #3
Tennant: Król Ruud. Zawsze w naszej pamięci!
Glory Glory MU
» 22 stycznia 2011, 15:37 #2
messengerUTD: Lepiej późno niż wcale.
Szkoda trochę, że tak zakończył się epizod Ruuda w United, bo bardzo dobrze się prezentował w naszych barwach.
Co by o nim nie mówić i o relacjach z Fergusonem to i tak wychodzi na to, że to nasz Legend.Trzeba docenić klasę jednego i drugiego. Fergusona za to że się nie obrażał i zgodził na rozmowę z Ruudem a Holendra za to że zechciał pogodzić się z Fergusonem.Mam wrażenie że po tej rozmowie żona powiedziała do Ruuda:
"A nie mówiłam?" :D
» 22 stycznia 2011, 15:36 #1
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.