Prywatność na
DevilPage.pl

W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.

Akceptuję pliki Cookies i Regulamin

„Piłkarz nawet w święta nie ma wolnego”

» 25 grudnia 2010, 13:52 - Autor: rogi - źródło: manutd.com
Jedną ze zdecydowanych wad świętowania Bożego Narodzenia w angielskim futbolu jest to, że 25. grudnia trzeba iść do pracy. Piłkarze Czerwonych Diabłów opowiadają jak radzą sobie z tym obowiązkiem.
„Piłkarz nawet w święta nie ma wolnego”
» Święta w Carrington
W drugi dzień świąt na Old Trafford przyjeżdża Sunderland, dlatego skład sir Alexa Fergusona przechodzi próbę cierpliwości, podczas gdy reszta kraju oddaje się świątecznym ekscesom. O nie, piłkarze wcale nie narzekają!

- Można by to potraktować jako wielkie poświęcenie, ale wiecie co? Robię tak rok w rok od kiedy skończyłem 16 lat i wyszedłem ze szkoły - przyznaje Michael Carrick. - Przeprowadziłem się do Londynu, gdzie grałem w West Hamie i jakoś sobie z tym radziłem. Dzisiaj to dla mnie norma, że w święta trzeba iść do pracy.

- Całe szczęście, że moje dzieciaki wstają bardzo wcześnie - wzdycha Rio Ferdinand. - Otwierają swoje prezenty zanim jeszcze wychodzę na trening. Gdy wracam zawsze czeka już na nas świąteczny obiad. Mimo wszystko nie jest to już to samo - trzeba się przyzwyczaić. Na domiar złego już wieczorem udajemy się do hotelu.

- Święta nie są takie same gdy gra się w piłkę, ale przede mną jeszcze wiele świąt. Za bardzo lubię ten sport, żeby przejmować się takimi sprawami.

Sir Alex Ferguson, urodzony 31. grudnia także odczuwa terminarz spotkań chcąc poimprezować. Szkot jednak uważa, że małe oderwanie się od domu dobrze robi jego piłkarzom.

- Myślę, że niektórzy z nich cieszą się mogąc na chwilkę uciec od swoich pociech! Na treningu nie wyglądają na w jakikolwiek sposób zmartwionych, no a po nim wracają oczywiście do domu na pyszny obiad.


TAGI


« Poprzedni news
Najlepsi piłkarze United: #6 Billy Meredith
Następny news »
Martinez świadomy powrotu Toma

Najchętniej komentowane


Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.

Komentarze (18)


Martin: Brak przerwy zimowej w Premier League można jeszcze zrozumieć ale ze świętami to już lekka przesada no ale tak jak poniżej napisał Tomasson - Jeżeli chce się grać w piłkę, to trzeba zaakceptować pewne wyrzeczenia.
» 28 grudnia 2010, 16:01 #3
Klimaa: Dobrze że grają w drugi dzień świąt przynajmniej dla nas - fanów rozłąka z United nie trwa tak długo ;d
» 25 grudnia 2010, 23:54 #2
RobvanKlu5i: Za takie pieniądze to bym nie narzekał na brak wolnego w Święta :)
» 25 grudnia 2010, 18:48 #1
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.