W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
Zawodnik Arsenalu Andriej Arszawin twierdzi, iż Kanonierzy muszą jak najszybciej zapomnieć o porażce z Manchesterem United i skupić się na najbliższych meczach Premier League.
» Arszawin chce jak najszybciej skupić się na kolejnym spotkaniu
The Gunners w poniedziałkowy wieczór ulegli Manchesterowi United na Old Trafford. Jedyne celne trafienie w tym spotkaniu zaliczył Park Ji-Sung. Pomimo przewagi zespołu Wengera w drugiej połowie i niewykorzystanym rzucie karnym przez Wayne'a Rooneya zespół Arsenalu nie potrafił się podnieść.
Manchester United liderem tabeli pozostanie przynajmniej do kolejnego starcia. Wtedy to podopieczni sir Aleksa Fergusona zagrają z londyńską Chelsea. Arsenal natomiast zmierzy się ze Stoke City.
- Nie ma czasu na melancholię i smutek. Musimy zapomnieć o tym spotkaniu i myśleć o następnym meczu - oświadczył Rosjanin.
- Nie zasłużyliśmy na porażkę. Obie drużyny walczyły, ale my niestety przegraliśmy. Myślę, że Manchester United miał więcej szczęścia niż my. Mimo wszystko nie potrafiliśmy przebić się przez ich obronę.
- Nie graliśmy na remis. To oni dobrze zagrali w obronie. Mieliśmy po prostu pecha, ponieważ w końcówce pierwszej połowy straciliśmy bramkę. W drugiej połowie przy stanie 0-0 było by nam łatwiej – zakończył Arszawin.
Kmmanutd: Przegrali mecz i znowu próbują w swoich wypowiedziach nadrabiać swoje kompleksy. Byli słabsi, dlatego przegrali. Same statystyki mówią wszystko!! W każdym aspekcie gry przeważały Diabły!! I jestem zdania, że Kanonierom znowu w meczu z Manchesterem United armata nie wypaliła !!
Daro13: "MUFC miało wiecej szczescia" to chyab logiczne bo wygrali ten mecz, przeciez nie mozna miec duzo szczescia i przegrac mecz tak samo jak miec wielkiego pecha i go wygrac. Takie tlumaczenie "jakby" to jest juz najlepsze. Pamietam jak kiedys sie wypowiadal jakis pilkarz z ligi polskiej "jakbysmy strzelili bramke to bysmy wygrali 2,3-0" tutaj jest cos podobnego "jakby" 42min grali z wynikiem 0-0 wiec mieli okazje sie wykazac. Patrzac obiektywnie to Arsenal nic nie pokazal procz utrzymywania sie przy pilce co przy tej taktyce jest wskazane. Arsenal zagral gorzej i to o wiele od MUFC nie pokazal nic ciekawego a nasz ukochany klub mogl lepiej zagrac w ofensywie bo obrona byla znakomita ale ofensywa pozostawiala wiele do zyczenia.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.