Sir Alex Ferguson przyznaje, iż oczekiwania związane z prowadzeniem tak wielkiego klubu jak Manchester United nie przeszkadzają mu w wykonywaniu swojej pracy.
» Sir Alex Ferguson przyznaje, iż oczekiwania związane z prowadzeniem tak wielkiego klubu jak Manchester United nie przeszkadzają mu w wykonywaniu swojej pracy. - Oczekiwania kibiców tylko nas napędzają - mówi Szkot.
Podczas 24 lat pracy Szkota na Old Trafford United stało się światowym gigantem, którego roczne dochody wynoszą 286 milionów funtów.
W związku z tym presja pojawia się na każdym kroku, a sukcesów domagają się nie tylko wierni kibice, ale także ambitni właściciele klubu.
Jednak Ferguson przyzwyczaił się do tego zjawiska w ciągu swojej wieloletniej kariery i obecnie oczekiwania oraz presja nie robią na nim żadnego wrażenia, a tym bardziej nie przeszkadzają mu w wykonywaniu pracz menadżera.
Szkot przyznaje, iż zarówno on jak i jego piłkarze wymagają od siebie znacznie więcej niż oczekują tego kibice i jak podkreśla, aby być najlepszym na świecie trzeba umieć pracować w takich warunkach.
- Nigdy nie pomyślałem o tym, że mógłbym nie odnieść sukcesu. Taka rzecz nawet nie przyszła mi na myśl - wyznaje Fergie.
- Zawsze jestem pozytywnie nastawiony jeśli chodzi o przyszłość tego klubu. Jest to efekt naszej wieloletniej pracy i jestem o United spokojny.
- Nic nie jest w stanie nam przeszkodzić w naszym dążeniu do celu, nawet jeśli pewnego dnia niebo zacznie nam się walić na głowę my i tak będziemy robić swoje. Wiemy doskonale czego się od nas wymaga i jesteśmy na tym skoncentrowani. Wszyscy w klubie mamy jeden, wspólny cel.
- Jesteśmy świadomi tego, że gdy przegrywamy to nikt nie jest z tego zadowolony, jednak czasami trzeba po prostu uznać wyższość innego klubu i pozbierać się po tym.
- Właśnie o to chodzi o oczekiwaniach względem United. Nie mamy z tym żadnego problemu. Każdy wie co do niego należy począwszy ode mnie, przez sztab szkoleniowy, aż do piłkarzy. Oczekiwania kibiców tylko nas napędzają.
Ferguson stał się integralną częścią United, które w ciągu ostatnich lat zdominowało Premier League, jednak Szkot przyznaje, iż zawsze wybiega myślami w przyszłość, gdyż sukces nikomu nie jest zapewniony z góry.
- Cykl sukcesów klubu w piłce nożnej trwa najwyżej cztery lata - wyznaje sir Alex.
- W zeszłym roku prawie udało nam się przejść do historii wypełniając właśnie ten cykl, lecz zabrakło nam jednego punktu w końcowym rozrachunku. Wtedy można by powiedzieć, że tworzymy historię.
- Cztery lata to okres, kiedy zespół ma prawo dostać lekkiej zadyszki i to jest naturalne. Po tym okresie musisz zastanowić się co zrobić, aby zregenerować energię w drużynie.
- Musisz zacząć tworzyć zupełnie nową drużynę z myślą o przyszłości. Jest to bardzo duże wyzwanie dla mnie, jednak na pewno nie większe niż to przed jakim mnie postawiono gdy przybyłem tutaj 24 lata temu.
- To jest Manchester United. Tutaj wszystko musi być na najwyższym poziomie począwszy ode mnie - zakończył sir Alex Ferguson.
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis
nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.