Prywatność na
DevilPage.pl

W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.

Akceptuję pliki Cookies i Regulamin

Ferguson: Tego się nie spodziewałem

» 1 grudnia 2010, 11:56 - Autor: matheo - źródło: manutd.com
Sir Alex Ferguson był zaskoczony dotkliwą porażką Manchesteru United w ćwierćfinale Pucharu Ligi z West Hamem United (0:4). Szkot ma jednak nadzieję, że z lekcji na Upton Park młodzi piłkarze „Czerwonych Diabłów” wyciągną odpowiednie wnioski.
Ferguson: Tego się nie spodziewałem
» Sir Alex Ferguson po meczu z West Hamem United nie miał najweselszej miny
– Oczywiście, że nie spodziewałem się takiego wyniku – przyznał sir Alex na antenie MUTV.

– Jeśli przeanalizujemy bramki, które straciliśmy, to były one zbyt łatwe. Nie można oddawać goli w taki sposób na tym poziomie.

Średnia wieku obrony Manchesteru United we wtorkowym meczu z West Hamem była bardzo niska. Sporym doświadczeniem legitymował się jedynie John O’Shea. Pozostali piłkarze – Fabio (20 lat), Chris Smalling (21 lat) i Jonny Evans (22 lata) – dopiero uczą są się piłkarskiego rzemiosła.

– To są młodzi zawodnicy. Inwestujemy w młodzież, robimy to od lat. Na pewno dojdą do siebie po tej porażce, ale i ją zapamiętają. Szkoda, że doznaliśmy jej w ćwierćfinale Carling Cup, bo mieliśmy dobrą szansę na ponowne wygranie tych rozgrywek.

Manchester United mecz na Upton Park zaczął bardzo dobrze, ale sytuacja diametralnie zmieniła się po nieuznanym golu Jonathana Spectora. „Młoty” zaczęły atakować jeszcze odważniej, co przełożyło się na kolejne bramki, tym razem zdobyte prawidłowo.

– Byliśmy często w posiadaniu piłki. Mieliśmy również jedną czy dwie niezłe sytuacje oraz jedną dobrą, kiedy Obertan trafił w słupek – przyznaje sir Alex.

– Na początku kontrolowaliśmy przebieg meczu i graliśmy dobry futbol. Myślę, że wszystko zmieniło się za sprawą nieuznanej bramki. Dla West Hamu był to przełom, a decyzja sędziego dodatkowo zmobilizowała kibiców na trybunach.

– Za łatwo straciliśmy bramki. Niektórzy z naszych piłkarzy byli zbyt młodzi, aby podnieść się po tych ciosach i wygrać spotkanie – dodał Ferguson.


TAGI


« Poprzedni news
Czerwone Diabły dotkliwie zbite w Londynie
Następny news »
West Ham - Man Utd: Oceny pomeczowe

Najchętniej komentowane


Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.

Komentarze (30)


Martin: Komentarz zedytowany przez usera dnia 03.12.2010 16:49

A kto się spodziewał? Ja osobiście liczyłem na trudno wywalczone zwycięstwo 2:1 lub 3:2 jak była w meczu z Wolves w poprzedniej rundzie. Najważniejsze, żeby ta porażka nie miała żadnego negatywnego wpływu na postawę naszej podstawki w meczu z Blackpoolem co na nasze szczęście jest całkiem mało możliwe.
» 3 grudnia 2010, 16:49 #13
m4ci3k: Porażkę 2:1 lub 1:0 bym zrozumiał,ale 4:0 z ostatnią drużyną Premier League?!!To przesada...
» 3 grudnia 2010, 15:52 #12
Tennant: Nie dziwi porażka,ale rozmiar tej porażki jest zbyt duży
Glory Glory MU
» 1 grudnia 2010, 23:12 #11
Ekscelencja: Suszara nieunikniona :|
» 1 grudnia 2010, 13:48 #10
Martin: O tak.. i to nie taka zwykła a ze zdwojoną mocą..
» 3 grudnia 2010, 16:46 #9
Martin: @AFCAMUFC

To niby gdzie ta młodzież ma się ogrywać jeżeli nie w Carling Cup? Chcesz Kuszczaka z Evansem w meczu Premier League? To byłaby katastrofa pełną gębą.
» 3 grudnia 2010, 16:45 #8
Pomarancz: sam jesteś ManU.
» 1 grudnia 2010, 15:13 #7
devil652: Komentarz zedytowany przez usera dnia 01.12.2010 16:26

A ja sie zgodze z kolega siwy797...i tak od siebie: Curling Cup to od zawsze rozgrywki dla mlodziezy (przynajmniej tak jest w MU). Fakt jest faktem, ze sa niedoswiadczeni...musza sie ogrywac na prawdziwych meczach a nie na treningach tak jak tu niektorzy pisza, a ta porazka to dobra lekcja i mam nadzieje, ze jesli kiedys zdarzy sie jeszcze taki mecz to nie odpuszcza i zagraja do konca. Ps. co do ManU to nie koniecznie kazdy musi wiedziec ze to jest bardziej do drwin w sumie to teraz jest juz czesto uzywane i przez media czy niektorych kibicow. Jesli kogos od nie dawna fascynuje Manchester Utd to nie musi od razu znac calej historii (nie mam na mysli sezonowcow tylko "poczatkujacych fanow")
» 1 grudnia 2010, 16:23 #6
Martin: Pomarancz - następny znaFFca historii Manchesteru United.
» 3 grudnia 2010, 16:43 #5
Elventar: zgadzam się jedynie anderson ciągnął cały zespół do przodu a fletcher do tyłu ---.---
» 1 grudnia 2010, 12:09 #4
Martin: Racja, dawno nie widziałem tak słabo grającego Darrena. To pewnie przez tą pogodę, hah ;)
» 3 grudnia 2010, 16:42 #3
IceBox: Anderson zagrał bardzo dobry mecz moim zdaniem
» 1 grudnia 2010, 12:04 #2
Martin: Ta, podanie do Naniego przy bramce na 5:0 - bezcenne ;D
» 3 grudnia 2010, 16:42 #1
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.