W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
» 20 listopada 2010, 21:42 - Autor: Bart - źródło: MEN
Martinez był zadowolony po części z występu swoich zawodników. Szkoleniowiec Wigan stwierdził jednak, że jego gracze mają problemy z dyscypliną.
» Menadżer Wigan szuka przyczyn porażki na Old Trafford...
- Wszystko szło zgodnie z planem. Wyglądaliśmy bardzo rozsądnie i silnie. Denerwowaliśmy zespół Manchesteru United. To my wyglądaliśmy na drużynę, która jest bliska strzelenia gola – komentował Martinez.
- Pozwoliliśmy jednak frustracji rywala narastać, co wytrąciło nas z równowagi. Kiedy zostaje się z 8 zawodnikami w polu, łatwo jest skapitulować. Pokazaliśmy jednak nasz charakter i niezłomność, co jest bardzo ważne i dobrze rokuje na przyszłość.
Menadżer Wigan odmówił komentarza odnośnie arbitra Martina Atkinsona. Martinez uważa jednak, że jego gracze powinni się lepiej pilnować: - To nie tylko te dwa faule – to jedno z najtrudniejszych miejsc do gry w Europie [Old Trafford przyp. red.], a my pozwoliliśmy ponieść się w drobnych kwestiach.
- Powinniśmy się lepiej kontrolować – zakończył Roberto Martinez.
Mikez: Faulowali dużo (zwłaszcza Parka sobie upodobali w pierwszej połowie), ale wcale nie tak ostro. Dopiero Rodallega w 61 minucie stracił na chwilę poczytalność, bo nie wiem jak inaczej można to nazwać. Obie nogi wyprostowane, obie w powietrzu. Rafael miał dużo szczęścia.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.