Mimo że powrót do gry Owena Hargreaves po zaledwie czterech minutach zakończył się kolejnym urazem, to John O'Shea jest przekonany, iż angielski pomocnik wróci do gry.
» O'Shea wierzy w kolegę z zespołu
Mecz z Wolves był dla 29-letniego zawodnika pierwszym od września 2008 roku w podstawowym składzie Czerwonych Diabłów. Niestety nie był to szczęśliwy powrót dla urodzonego w Kanadzie zawodnika, ponieważ już po 4 minutach gry musiał on opuścić boisko z powodu kontuzji mięśnia dwugłowego uda.
- Bardzo nam go szkoda - rozpoczął Irlandczyk. - Bardzo czekał na ten moment i byliśmy zadowoleni, gdy widzieliśmy, jak ciężko pracuje na treningach. Teraz pozostaje nam tylko czekać na raport z informacją o kontuzji.
- Jestem jednak przekonany, że wróci. Bez dwóch zdań. Bardzo ciężko pracował, aby osiągnąć swój cel i wiem, iż jedna przeszkoda nie sprawi, że się podda - zakończył Irlandczyk.
Martin: "Jestem jednak przekonany, że wróci. Bez dwóch zdań. Bardzo ciężko pracował, aby osiągnąć swój cel i wiem, iż jedna przeszkoda nie sprawi, że się podda - zakończył Irlandczyk."
Od razu lepiej się poczułem .. takie słowa od kogoś kto jest z nim na co dzień na treningu wiele znaczą :)
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treść komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.