W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
United przeżyło bardzo burzliwy początek sezonu 2010/2011 po tym jak na wyjazdach zgubiło niezwykle cenne punkty, a ich największa gwiazda zamierzała opuścić Old Trafford.
» Anglik nie będzie miał żadnych sentymentów w meczu ze swoim byłym klubem
Teraz kiedy oba problemy wydają się być już rozwiązane, pomocnik Czerwonych Diabłów Michael Carrick twierdzi, że po tym wszystkim co zespół zostawił za sobą pozostały pozytywne emocje, gdyż trudna sytuacja nie załamała United.
Podopieczni sir Alexa Fergusona wygrali ostatnie trzy mecze i nawet gdy Stoke City doprowadziło do wyrównania w niedzielnym pojedynku to piłkarze z Old Trafford potrafili grać do końca i zdobyć cenne trzy punkty.
- Musimy skupić się na podtrzymaniu tej dobrej passy - wyznał Carrick w wywiadzie dla manutd.com. - Jednak nie możemy wybiegać myślami zbyt daleko, gdyż każdy najbliższy mecz jest bardzo ważny. Teraz czeka na ciężkie spotkanie ze Spurs i to na nim jesteśmy przede wszystkim skupieni, lecz atmosfera w drużynie jest bardzo dobra i wszyscy są szczęśliwi. Można wyczuć pozytywne wibracje i mam nadzieję, że poprowadzą nas one do zwycięstwa.
- Zaczyna się okres, gdy gramy spotkania co parę dni, jednak to bardzo dobrze, że wciąż gramy na kilku frontach. Prawdziwym wyzwaniem jest dla nas podtrzymanie serii zwycięstw i trzymanie się razem mimo wszystko. To na tym najbardziej nam teraz zależy. Przez spotkania które zremisowaliśmy nie czujemy się zbyt dobrze, jednak to już przeszłość. Wciąż jednak jesteśmy niepokonani, wygraliśmy 3 mecze z rzędu i dzięki temu czujemy się bardziej pewni siebie.
Michael jest byłym zawodnikiem Tottenhamu, lecz jak przyznaje nie będzie mu żal jeśli podczas sobotniego spotkania United utrzyma miano niepokonanych w pojedynkach ze Spurs na Old Trafford od 1989 roku.
- Rekord tak naprawdę nie ma większego wpływu na naszą grę - dodał Carrick. - Musimy się mieć na baczności, bo to dobry klub, jednak nie będzie mi przykro, jeśli uda nam się podtrzymać taką cudowną passę. Wszyscy w United lubimy wyzwania, więc także do tego podejdziemy z wielką przyjemnością - zakończył angielski pomocnik.
Martin: "Rekord tak naprawdę nie ma większego wpływu na naszą grę - dodał Carrick."
Zgadzam się. Nie ma się co oglądać na rekordy. Najważniejsze jest najbliższe spotkanie. Pełne skupienie, nie zlekceważyć przy dwu a nawet trzy bramkowym prowadzeniu tylko grać i przede wszystkim atakować do ostatniego gwizdka.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.