W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
» 19 października 2010, 12:27 - Autor: matheo - źródło: The Sun
Sir Alex Ferguson i Wayne Rooney nie rozmawiali ze sobą od miesiąca – informuje The Sun.
» Relacje pomiędzy sir Alexem Fergusonem a Waynem Rooneyem uległy ochłodzeniu
Zdaniem bulwarówki obaj panowie nie zamienili ze sobą słowa, od momentu wybuchu skandalu obyczajowego z udziałem Rooneya.
– Określenie ich relacji jako napiętych, to zbyt mało powiedziane. Oni nie rozmawiali ze sobą od miesiąca – mówi gazecie osoba z otoczenia Rooneya.
– Sir Alex ignoruje go na treningach i traktuje go z pogardą. Nie ma mowy, żeby został w Manchesterze United, jeśli sytuacja nadal będzie tak wyglądać – dodaje.
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Komentarze (43)
Fenek: Roo jest młody ale myślałem że nie jest głupi. A co do SAF na pewno jego wina w tym całym zamieszaniu także jest i kto wie czy nie większa niż Roo.
Majek: Jak chodziłem do LO pani od angielskiego nam przyniosła na jedne zajęcia różne angielskie gazety (w tym The Sun), więc mogę z czystym sumieniem powiedzieć, że widziałem tą gazetę na oczy ;p
Majek: Pamiętam jak się Beckham zarzekał, że zostanie na Old Trafford. Odszedł jednak, ale jakoś to po mnie spłyneło. Przecież każdy może zmienić zdanie i spróbować czegoś innego. Więc o to nie miałem do niego pretensji.
Najbardziej mnie jednak zabolało to gdy pytany później przez dziennikarzy o tą deklarację wypierał się tych słów. Za to nie mam do niego szacunku. Jeszcze kilka lat temu wręcz go nie nawidziłem. Ale czas goi rany.
Rooney jest moim ulubionym piłkarzem. Najlepszym, który biegał w ostatnich latach po angielskich boiskach. Byłoby mi bardzo smutno gdyby odszedł.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.