W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
Legenda Czerwonych Diabłów, Teddy Sheringham jest bardzo zadowolony widząc jak Dymitar Berbatow udowadnia w tym sezonie swoją wartość.
» Anglik jest bardzo zadowolony z magii jaka towarzyszy występom Bułgara
Sheringham, który był wielkim zwolennikiem transferu Bułgara z Tottenhamu chwalił 29-letniego napastnika za spokój i wspaniałą grę w meczu przeciwko Liverpoolowi.
- Wprawdzie zajęło mu to trochę czasu, jednak w końcu zrozumiał o co chodzi w graniu dla Manchesteru United - wyznał Teddy w wywiadzie dla Sunday Mirror.
- Kiedy ja dołączyłem do zespołu Fergie powiedział do mnie: "Nie uwierzysz jak ciężko jest grać dla United." Wiedząc jaki jestem odpowiedziałem: "Nie ma problemu, dam radę". Jednak wkrótce zrozumiałem, że miał rację.
- Bardzo ciężko jest zrozumieć, jak to jest być częścią tego klubu i jak ciężko grać dla niego.
- Zwycięstwo nad United smakuje szczególnie, więc każdy daje z siebie wszystko, aby nas pokonać. Podczas każdego spotkania 11 zawodników, próbuje sprawić, aby odechciało Ci się grać.
- Nie chciałbym dawać Dymitarowi rady po tym jak spędził w klubie już ponad dwa lata. Jednak cieszę się, że wprowadził trochę magii do angielskiego futbolu. Każdy przecież chce doświadczyć odrobinę czegoś magicznego. Jest jednym z najlepszych piłkarzy na świecie i teraz udowadnia to swoją postawą w meczach z najlepszymi - przekonuje Sheringham.
Były napastnik Czerwonych Diabłów wyjawił również, iż nie ma podobnych planów do Bułgara, który planuje zostać w przyszłości trenerem.
Od momentu zakończenia swojej piłkarskiej kariery dwa lata temu Teddy nie robi nic związanego z futbolem. Poszedł zupełnie inną drogą i teraz jest dość znaczącą postacią w świecie pokera.
- Granie w pokera wyzwala u mnie adrenalinę - wyjaśnia swój wybór Sheringham.
Martin: Ale Berbatov to nie Ronaldo, każdy zawodnik jest inny. Dziś z Boltonem tak dobrze już nie było ale w sumie nie do końca z jego winy bo reszta zespołu nic ciekawego mu nie wypracowała nie licząc dogrania Machedy w drugiej połowie no i na tym się skończyło o ile czegoś nie ominąłem. Szkoda tylko tych kornerów, które Nani bił nisko na pierwszy słupek marnując tym samym szanse na główki Berby czy Vidić'a.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.