W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
Ryan Giggs uważa, że wygrana przeciwko odwiecznemu rywalowi pozwoli przywrócić grę Manchesteru United na odpowiednie tory. Spotkanie z Liverpoolem FC już w niedzielę, o godzinie 14:30.
» Ryan wierzy, że mecz z Liverpoolem odmieni złą passę Czerwonych Diabłów
- Tłum nas nakręci. To zazwyczaj są szybkie i zacięte spotkania. Miejmy nadzieję, że będzie to mecz, który przywróci nas na zwycięski szlak. Nie ważne jak radzimy sobie w danym momencie, te spotkania są zawsze bardzo ważnym wydarzeniem. Zawsze na nie czekamy, atmosfera będzie fantastyczna. Wszyscy piłkarze będą gotowi – komentował Ryan.
- Grając przeciwko Liverpoolowi można poczuć tę intensywność, bez względu na to jak grają w innych meczach. Chelsea i Arsenal to również wielcy rywale, jednak lokalne derby z Liverpoolem oraz historia między naszymi klubami czyni to starcie wyjątkowym.
- Nie jest z nami tak źle. Powinniśmy wygrać z Evertonem w zeszłym tygodniu, więc generalnie jesteśmy w dobrej formie,tak myślę. Nie potrafiliśmy po prostu sfinalizować meczu, tak jak przeciwko Rangersom. Momentami graliśmy niezdarnie.
Chelsea ma już 4 punkty przewagi nad United i wiele osób już teraz zaczyna wątpić w szansę United na odzyskanie tytułu mistrza Anglii. Ryan jednak do nich nie należy: - Takie sytuacje zdarzały się w ostatnich sześciu czy siedmiu latach, więc jesteśmy tego świadomi.
- Braki w koncentracji są zmartwieniem, jednak nie jesteśmy daleko w tyle. Jeżeli zaczniemy wykańczać nasze akcje, będziemy pokonywać rywali cztery lub pięć do zera – zakończył Ryan Giggs,
xardas: "- Braki w koncentracji są zmartwieniem, jednak nie jesteśmy daleko w tyle. Jeżeli zaczniemy wykańczać nasze akcje, będziemy pokonywać rywali cztery lub pięć do zera zakończył Ryan Giggs," tak samo mysle w meczu z Rangersami moim zdaniem brakowało tego ostatniego pierdo**iecia na bramke
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.