Gary Neville, z powodu częstych urazów oraz absencji, stracił opaskę kapitańską i już nie będzie wyprowadzał z tunelu zawodników Manchesteru United - poinformował sir Alex Ferguson.
» Gary Neville, z powodu częstych urazów oraz absencji, stracił opaskę kapitańską i już nie będzie wyprowadzał z tunelu zawodników Manchesteru United - poinformował sir Alex Ferguson.
Sprawa nabrała tempa już w sobotę, gdy niespodziewanie w meczu z Evertonem funkcję kapitana pełnił Nemanja Vidić, mimo że na boisku znajdował się także Gary Neville.
- Gary wciąż pozostaje kapitanem - rozpoczął Ferguson. - Niestety, ale musieliśmy poszukać kogoś, kto może grać co tydzień. W przeciągu ostatnich dwóch czy trzech lat często było tak, iż opaska przechodziła z rąk do rąk. W ostatnich tygodniach uznaliśmy, iż potrzebujemy stabilizacji. Gary się ze mną zgodził.
- Gdyby mógł występować w niemal każdym meczu, to dalej pełniłby tą funkcję. Musiałem jednak na to spojrzeć troszkę inaczej. Mamy wielki szacunek dla Neville'a, ale także on zna sytuacje i wie, iż nie będzie występować co tydzień. Szukam kogoś, kto będzie mógł występować co tydzień, to są główne kryteria w wyborze kapitana.
Od początku sezonu funkcję kapitana pełnił Nemanja Vidić, ale już niebawem na boisko wróci Rio Ferdinand i mówi się, że to on przejmie na stałe tą rolę. - Bez komentarza - uciął krótko Ferguson. - Jeszcze się nie zastanowiłem, czy to Rio będzie kapitanem w meczu z Rangersami - powiedział.
Sam Gary Neville, poproszony o wskazanie swojego następcy, wskazał kilku zawodników. - Bywało tak, że w jednym tygodniu kapitanem byłem ja, Ryan, Rio oraz Edwin. To nie było dobre. Potrzebujemy zawodnika, który będzie grał co tydzień. Ja nie spełniam tych warunków.
- Funkcja kapitana była dla mnie wielkim zaszczytem. Pamiętajcie jednak, że większość kariery grałem bez opaski, więc nie sprawia mi to problemu, że już nim nie będę - zakończył.
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis
nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.