W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
Gerard Pique wielką karierę zrobił dopiero w Barcelonie, jednak młody obrońca z łezką w oku wspomina swój czas spędzony w Manchesterze United.
» Ferguson już dawno wiedział, że Gerrard zostanie gwiazdą
- Kiedy tam przyjechałem miałem zaledwie 17 lat. Było mi bardzo ciężko opuścić rodzinę, zmienić klub i porzucić moich wszystkich przyjaciół – komentował Pique.
- Sir Alex Ferguson był dla mnie jak drugi ojciec. Pomagał mi w każdej sytuacji, nie tylko w kwestiach futbolu, ale nawet pomagał znaleźć mi dom i nawiązać kontakty poza futbolem. Był bardzo pomocną osobą dla mnie.
- Dla mnie Fergusona zawsze będzie jak drugi ojciec. Pamiętam, kiedy poszedłem kiedyś do jego pokoju, powiedzieć mu, że chciałbym odejść, ponieważ Barcelona chce mnie z powrotem. To było moje miasto, mój klub kiedy byłem młody i chciałem wrócić. Sir Alex nie chciał, żebym odchodził, mówił, że mam wielką przyszłość w jego zespole i wiele ode mnie oczekuje.
- Ja jednak chciałem wrócić. Ferguson napisał mi list, w którym wyjaśnił mi jak ciężko było mu puścić mnie i pozwolić przejść do Barcy – zakończył Gerrard Pique.
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Komentarze (10)
Klimaa: U nas dostawał zdecydowanie za mało szans na grę. A kiedy grał nie były to występy perfekcyjne, zdecydowanie za mało regularności. Gdyby miał częstsze szanse na występy jestem pewien że poczyniłby takie same postępy jak w Barcelonie. Mówi się trudno, a jego wypowiedzi pokazują jak wspaniałym człowiekiem jest Sir Alex. Mamy równie utalentowanego Evansa i Smallinga nie ma co płakać, gdy Rio i Nemanja nie będą prezentować wysokiego poziomu ze spokojem mamy kim ich zastąpić.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.