W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
Transfer Javiera Hernandeza wpłynął pozytywnie na Dymitra Berbatowa, który od początku sezonu prezentuje wysoką formę.
» Denis Irwin cieszy się z formy, jaką od początku sezonu prezentuje Dymitar Berbatow
Bułgarski napastnik jest na najlepszej drodze, aby przekonać do siebie kibiców „Czerwonych Diabłów”, którzy mocno krytykowali go w ostatnich dwóch sezonach. W trzech ligowych spotkaniach Berbatow dwukrotnie wpisał się na listę strzelców.
– Transfer Chicharito mógł wywrzeć na Berbatowie dodatkową presję, której potrzebował – mówi Denis Irwin na antenie MUTV.
– Berbatow zdał sobie sprawę, że w klubie jest młody chłopak, który chce go wygryźć ze składu. Na pewno mogło mu to pomóc.
– Wszyscy wiemy na co stać Dymitara, jeśli chodzi o stwarzanie okazji bramkowych. To bardzo utalentowany piłkarz, ale potrzebujemy, aby częściej trafiał do siatki. Zdobycie kilku bramek w meczach przedsezonowych podbudowało jego pewność siebie, co teraz jest bardzo widoczne. Zaczął sezon dobrze i zdobył dwa gole w pierwszych trzech meczach – dodaje były obrońca Manchesteru United.
KNDaedX:Komentarz zedytowany przez usera dnia 03.09.2010 13:42
"Bułgarski napastnik jest na najlepszej drodze, aby przekonać do siebie kibiców Czerwonych Diabłów, którzy mocno krytykowali go w ostatnich dwóch sezonach."
Byli i tacy, którzy w niego wierzyli ;)
bulwazi: gwarantowane?? nie wiadomo. Przy takiej formie Berbatova i klasie Rooneya moze byc ciezko nawet dla takiego utalentowanego piłkarza jak Chicarito.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.