Manchester United nie zrealizował planu sprzedaży karnetów na sezon 2010/2011. „Czerwone Diabły” sprzedały 51 800 abonamentów.
» Kibice nie są zadowoleni z obecności Glazerów w Manchesterze United
Przed rozpoczęciem nowych rozgrywek klub zakładał, że uda się sprzedać 54 tysiące karnetów. Niektórzy z dotychczasowych posiadaczy biletów sezonowych zdecydowali się jednak ich nie przedłużać. Ma to związek z obecnością rodziny Glazerów na Old Trafford.
Manchester United Supporters’ Trust jeszcze w ubiegłym sezonie zaczął kampanię mającą na celu zniechęcić posiadaczy karnetów do przedłużania swoich abonamentów. Zdaniem działaczy MUST uderzenie Malcolma Glazera po kieszeni jest jedynym sposobem na pozbycie się go z klubu.
– Naszym celem była sprzedaż 54 tysięcy karnetów. Udało się nam ich sprzedać 51 800, co jest całkiem niezłym wynikiem, biorąc pod uwagę obecny klimat ekonomiczny – mówi David Gill, dyrektor wykonawczy Manchesteru United, w rozmowie z Press Association Sport.
– Sprzedaliśmy więcej karnetów, niż wynosi pojemność większości stadionów w Premier League. Sprzedaż pakietów VIP-owskich również jest na dobrej drodze.
– Fakty są takie, że klub jest w dobrej formie finansowej. Sprzedaż biletów utrzymuje się na niezmiennym poziomie. Wejściówki na mecze z Newcastle United i West Hamem United były wyprzedane. Ale nie popadamy w samozachwyt, nadal będziemy ciężko pracować, aby stadion wypełniał się do ostatniego miejsca na każdym spotkaniu. Uda się nam to osiągnąć poprzez atrakcyjny i ekscytujący futbol, który gramy – dodaje.
Im szybciej, tym lepiej
Słowom Gilla nie bardzo daje wiary dyrektor wykonawczy MUST – Duncan Drasdo.
– Osiągnęliśmy punkt kulminacyjny, jeśli chodzi o obecność Glazerów w Manchesterze United. Aż do tego sezonu ceny biletów były co roku podnoszone, a działo się tak dlatego, że lojalni fani byli zastępowani przez kolejnych, których było stać na wejściówki. W tym sezonie, pomimo zamrożenia cen i bezprecedensowej kampanii marketingowej, tysiące biletów i pakietów VIP pozostaje niesprzedanych – tłumaczy Drasdo.
– Nie zrealizowanie planu jest bardzo znaczące, bo Glazerowie są uzależnieni od popytu generowanego przez kibiców. Inne kluby w tych samych ekonomicznych okolicznościach wyprzedały karnety. W grę wchodzą więc też inne czynniki.
– Kibice są bardzo rozczarowani tym, jak zostali wykorzystani przez Glazerów. Tysiące posiadaczy karnetów nie zdecydowało się przedłużyć abonamentów, a jeszcze inni są po prostu niezadowoleni z braku inwestycji w skład, podczas gdy właściciel zabiera z klubu miliony.
– Nic dziwnego, że fani Manchesteru City kochają Glazerów tak bardzo, jak nienawidzą ich sympatycy United. Im wcześniej uwolnimy się od nich, tym lepiej – stwierdza Drasdo.
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis
nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.