W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
» 27 sierpnia 2010, 21:13 - Autor: matheo - źródło: Red View, United Review
Jonny Evans nie rozpamiętywał długo ostatniego meczu z Fulham, w którym Manchester United zgubił dwa punkty. „Czerwone Diabły” doskonałą okazję na poprawienie sobie humorów będą mieć w sobotę, kiedy na Old Trafford przyjedzie West Ham United.
» Jonny Evans czeka na mecz z West Ham United
– Powinniśmy rozstrzygnąć mecz z Fulham zdecydowanie wcześniej. Zdjęliśmy nogę z gazu i rywale wrócili do gry. W piłce nożnej szybko jednak przychodzi kolejne spotkanie. Nie można rozpamiętywać przeszłości w nieskończoność – mówi Evans w rozmowie z United Review.
– Pamiętam, że w ostatnim sezonie przegraliśmy z Burnley już w drugiej kolejce, a mimo to o mistrzowski tytuł walczyliśmy do samego końca.
– Chcemy wygrywać każde spotkanie i jest to oczywiste. Im bliżej końca sezonu, tym mecze są ważniejsze. Na razie jest jeszcze wcześnie – dodaje irlandzki obrońca.
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Komentarze (13)
oldtrafford: Ważne jest to by piłkarze Manchesteru United zapomnieli o tym spotkaniu i skupili się na meczu z West Ham United .Liczę na wysokie zwycięstwo i na pierwszą bramkę Rooneya w Premier League trzymam kciuki za United .
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.