Gabriel Obertan może zostać pierwszym, zielonym Czerwonym Diabłem. Wszystko to za sprawy diety jaką zaczął stosować. Przechodzą do United za 3 miliony funtów, były piłkarz Bordeaux zmienił dietę, która ma pomóc jemu przedostać się do pierwszego składu United.
» Czyżby kolejna dieta cud?
21-letni piłkarz przyznał, że odkąd trafił na Old Trafford jego dieta uległa całkowitej metamorfozie. Spożywanie znacznej ilości warzyw strączkowych ma pomóc w powrocie do pełnej sprawności, a co za tym idzie - umożliwić walkę o miejsce w pierwszym składzie.
- Jestem w gruncie rzeczy zadowolony z mojego pierwszego sezonu na Old Trafford. Zagrałem w kilku meczach w pierwszym składzie, w innych wchodziłem z ławki - rozpoczął Gabby.
- Najtrudniejsze dla mnie było to, że trafiłem do klubu z kontuzją. Miałem problemy z plecami, które odczuwałem praktycznie przez pięć miesięcy. To nie jest idealna rzecz, jeśli trafia się do nowego klubu. Musiałem po prostu obserwować innych i czekać na swoją szansę.
- Obecnie nie ma już śladu po kontuzji, więc teraz zaczyna się dla mnie bardzo ważny dla mnie sezon. Chcę udowodnić, że mogę być częścią zespołu. Chcę grać tak dużo, jak to tylko możliwe. W przeciwieństwie do poprzedniego sezonu, mam za sobą okres przygotowawczy, więc czuję, że jestem gotowy podjąć to wyzwanie.
- W drugim sezonie każdy piłkarz musi być gotowy do tego, aby udowodnić to co potrafi. Pokazałem już trochę, jednak to wciąż za mało. W nowym sezonie chcę zaprezentować siebie w całej okazałości.
- Rozmawiałem z trenerem na temat moich słabych punktów, więc wiem nad czym muszę pracować. Chcę, aby ten sezon już się dla mnie rozpoczął.
- Piłka w Anglii jest dużo bardziej szybka i kontaktowa. We Francji mogłem przez długi czas holować piłkę. Wiem, że muszę popracować nad masą mięśniową, aby lepiej radzić sobie w bliskich starciach z rywalami. Praca ze specjalistami na siłowni i dietetykami daje mi bardzo wiele. Jem teraz dużo więcej makaronów. Nigdy nie jadłem takiej ilości warzyw co teraz. Wszystko co jem, powinno być zielone.
- Kiedy zdobędę więcej tkanki tłuszczowej, wówczas zamienię to na mięśnie. Będę wówczas większy i silniejszy, a o to mi właśnie chodzi.
- Latem doszło do klubu kilku nowych zawodników, wielu wyleczyło swoje urazy. Dla mnie to nie problem. Lubię wyzwania i jestem zmotywowany do tego, aby pracować najciężej jak to tylko możliwe. Wtedy na boisku udowodnię swoją jakość. W momencie, kiedy trener będzie chciał na mnie postawić, będę gotów! - zakończył optymistycznie Francuz!
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis
nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.