Zdaniem sir Alexa Fergusona narastająca fala protestów przeciwko rodzinie Glazerów może mieć negatywny wpływ na wyniki osiągane przez jego podopiecznych.
» Zielono-złota kampania może odbić się na drużynie
- Jedna sytuacja może mieć niebagatelny wpływ na obecny sezon, a jest nią ciągły protest przeciwko amerykańskim właścicielom klubu – wyjawił Ferguson na łamach United Review.
- Nie mam nic przeciwko zielono-złotej kampanii. Fani mają prawo protestować kiedy uznają to za słuszne, jednak nie kosztem drużyny. Dopóki Glazerowie nie zdecydują się sprzedać klubu, pozostaną jego właścicielami, bez względu na narastającą falę krytyki.
- Nie chciałbym, aby kontrowersje wokół Manchesteru United były tak duże, że zacznie mieć to wpływ na wyniki osiągane przez zawodników. Jeśli odnosimy sukcesy, to jest to zasługa wszystkich osób związanych z klubem – zarządu, zawodników, jak i kibiców. Ile to już razy w przeszłości mówiłem o potrzebie trzymania się razem? – pyta Ferguson.
- Nie ulega wątpliwości, iż wsparcie, którego zawodnicy potrzebują ma na nich ogromny wpływ. Mamy za sobą wiele wspaniałych wieczorów na Old Trafford w ramach rozgrywek europejskich i nie chciałbym widzieć czegokolwiek, czego rezultatem byłoby ograniczenie tego rodzaju wsparcia.
- Zauważyłem, że jedna z protestujących grup stworzyła slogan ‘Nowy sezon, te same cele’. Wiem co mają oni na myśli, jednak chciałbym, aby znaczyło to, że wszyscy znów będziemy zjednoczeni, a naszym celem będą kolejne sukcesy. W tym sensie nie jest to zły slogan – zakończył szkoleniowiec United.
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis
nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.