Prywatność na
DevilPage.pl

W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.

Akceptuję pliki Cookies i Regulamin

Jeden mecz w United, to pięć gdzie indziej

» 12 sierpnia 2010, 12:16 - Autor: matheo - źródło: TeamTalk.com
Tom Cleverley nie zgadza się z opinią, że w angielskim futbolu jest coraz mniej utalentowanych piłkarzy.
Jeden mecz w United, to pięć gdzie indziej
» Tom Cleverley liczy na udany sezon w Manchesterze United
Czy Tom Cleverley przebije się do podstawowego składu Manchesteru United w tym sezonie?
Jednym z najlepiej zapowiadających się zawodników młodego pokolenia jest właśnie pomocnik Manchesteru United. Cleverley ma za sobą świetny okres przygotowawczy z „Czerwonymi Diabłami”, a w ostatni wtorek zanotował doskonały występ w spotkaniu reprezentacji U-21 z Kazachstanem.

Forma prezentowana przez Cleverleya w ostatnich tygodniach sprawiła, że sir Alex Ferguson nie pozwolił na wypożyczenie swojego piłkarza, choć przed wyjazdem Manchesteru United na tournee po Ameryce wydawało się ono nieuniknione.

– Trochę to nie w porządku, kiedy ludzie mówią, że nie ma młodych utalentowanych zawodników. Czasami mieliśmy ten sam problem, co seniorska reprezentacja, bo nie potrafiliśmy się zgrać – mówi Cleverley.

– Skład, który mamy jest jednak niezwykle utalentowany. Wystarczy popatrzeć na nazwiska: Walcott, Welbeck, Rodwell czy Wilshere. Niektórzy grali już w Lidze Mistrzów, mają również dużo występów w Premier League.

– Fakt, że Wilshere znalazł się w seniorskiej reprezentacji mówi bardzo wiele – dodaje Anglik.

Celem Cleverleya w nadchodzącym sezonie będzie maksymalne wykorzystanie szans, które dostanie od sir Alexa Fergusona.

– Uważam, że jeden mecz w Manchesterze United jest warty pięciu gdzie indziej – mówi Tom.

– Federico Macheda jest tego doskonałym przykładem. Miał ograniczone szanse na pokazanie się, ale spisał się bardzo dobrze i wyrobił sobie nazwisko.

– Wypożyczenie ma swoje plusy i minusy. Na pewno więcej grałbym w pierwszym składzie, ale ogromną zaletą pozostania w Manchesterze United jest codzienny trening z klasowymi zawodnikami.

– Gra dla Manchesteru United to wielka rzecz. Wiem jednak, że zostanie w składzie to dopiero początek. Teraz muszę zaimponować menadżerowi, aby dostać szansę gry. Jeśli będę grał w spotkaniach pucharowych, dostanę szansę w Premier League i strzelę kilka goli, to będę szczęśliwy – stwierdza Cleverley.


TAGI


« Poprzedni news
Welbeck minuty od wypożyczenia
Następny news »
Capello: Rooney nie mógł zagrać lepiej

Najchętniej komentowane


Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.

Komentarze (9)


CRfan: Tom Cleverley - to będzie następca Scholes'a, a nie Gibson. Cleverley już jest dużo lepszy,a do tego to co mówi (Uważam, że jeden mecz w Manchesterze United jest warty pięciu gdzie indziej) pozwala myśleć, że chce on zostać w MU przez całą karierę i mam nadzieje, że tak będzie.
» 12 sierpnia 2010, 12:48 #1
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.