W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
» 9 sierpnia 2010, 19:54 - Autor: matheo - źródło: TeamTalk.com, MEN
Według Edwina van der Sara Javier Hernandez będzie odgrywał bardzo ważną rolę w Manchesterze United w nadchodzącym sezonie.
» Lata mijają a Edwin van der Sar nadal utrzymuje wysoką formę
Chicharito świetnie wprowadził się do drużyny sir Alexa Fergusona. W niedzielnym meczu o Tarczę Wspólnoty młody Meksykanin zdobył dziwaczną bramkę, która pomogła jednak pokonać Chelsea.
– Od momentu dołączenia do naszego zespołu prezentuje się bardzo dobrze – mówi Van der Sar.
– To jak zdobył bramkę nie ma znaczenia. Najważniejsze, że wpisał się na listę strzelców, a kibice mogli zobaczyć bardzo utalentowanego zawodnika. Ma przed sobą wielkie perspektywy. Kilku młodych piłkarzy wchodzi do składu i razem z doświadczonymi zawodnikami postaramy się coś osiągnąć.
– Bramki zdobywać muszą nie tylko napastnicy. Swoje dołożyć muszą również pomocnicy i skrzydłowi. Antonio Valencia strzelił gola i asystował. Wygląda bardzo dobrze. To bardzo ważne, bo potrzebujesz bramek z rożnych formacji.
Van der Sar zwycięstwo w meczu z Chelsea o Tarczę Wspólnoty postrzega jako dobry start nowego sezonu. Wszyscy piłkarze o wygranej na Wembley już zapomnieli, bo teraz czeka ich spotkanie z Newcastle United.
– To był ostatni mecz przed nowym sezonem. Za zaledwie tydzień zacznie się prawdziwa walka, więc dobrze, że zawodnicy tacy jak Wayne Rooney zagrali kolejne spotkanie. Poza wygraniem trofeum było to bardzo ważne – tłumaczy Holender.
– Sprawy mają się tak, że zawsze chcesz wygrywać z największymi rywalami. Mam nadzieję, że dzięki temu dobrze zaczniemy sezon, a następnie odzyskamy stracone w ostatnim sezonie trofeum – dodaje.
Pomocne doświadczenie
Van der Sar w spotkaniu z Chelsea zaprezentował naprawdę wysoką formę i pokazał, że sir Alex Ferguson miał rację odkładając tego lata poszukiwania nowego bramkarza.
– Menadżer przed spotkaniem miał swoją przemowę. Powiedział, że cieszy się z mojego pozostania w drużynie i tego, że wciąż mogę bronić. Na pewno takie słowa motywują cię do dalszej pracy. Naprawdę miło tutaj być – stwierdza Edwin.
Holender pytany o to jak utrzymuję tak wysoką formę w wieku 40 lat odpowiada: – Po raz pierwszy do sezonu przygotowałem się mając 20 lat, więc już zapomniałem jak bardzo byłem wtedy zmęczony. Wraz z nabytym doświadczeniem uczysz się jak radzić sobie z dużą intensywnością treningów.
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Komentarze (11)
Wielbicielka: Z niecierpliwością czekam na to jak Wanyne bedzie w tym sezonie wymiatał:) Mam nadzieję, ze tak dobrze jak w poprzednim:) Bo Groszek i Berba daja rade..oby tak dalej
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.